Machine Gun Kelly wywołuje sporo emocji, jednak ostatnio mocno przegiął i naraził się fanom Slipknota. Podczas występu na RiotFest w Chicago, raper powiedział ze sceny:
Wiecie co mnie cieszy? Że nie mam 50 lat i nie występuję na scenie w pieprzonej masce. Kure*sko żałosne. Włączcie światła. Chcę zobaczyć, kto wolał tu być zamiast oglądać starych, dziwnych typów w maskach.
Wypowiedź spotkała się z falą krytyki i jak widać, przedkłada się to również na koncerty rapera.
Machine Gun Kelly wygwizdany na własnym koncercie!
Machine Gun Kelly gra obecnie koncerty w klimatach pop-punka, jednak wypowiedź o Slipknocie odbija się tak mocno, że na koncercie podczas Louder Than Life, raper został wygwizdany. Jakby tego było mało, w stronę rapera podbiegł jeden z widzów, którzy chciał go znokautować! Kelly postanowił się bronić i doszło do rękoczynów. Nagranie możecie zobaczyć poniżej:
Cała sytuacja została skomentowana przez rapera, który powiedział:
Nie wiem, dlaczego media kłamią, ale ja widziałem 20 tysięcy niesamowitych fanów, śpiewających wszystkie teksty piosenek i 20 rozwścieczonych fanów.
Poniżej możecie zobaczyć reakcję publiczności: