W ciągu ostatniego roku w świecie szeroko pojętych rockowych brzmień miało miejsce kilka pożegnań. Zejście ze sceny po pożegnalnej trasie zapowiedział zespół Eagles, takową rozpoczął, ale musiał ją przerwać ze względu na problemy zdrowotne Stevena Tylera, Aerosmith. Dave Stewart poinformował, że z koncertowania zrezygnowała Annie Lennox, ostatnie koncerty we własnej osobie zagrali Panowie z Kiss, a wszystko to doprowadziło pewnego amerykańskiego dziennikarza do wysunięcia wniosku, że muzyka rockowa skończy się w ciągu najbliższych sześciu lat!
ZOBACZ TAKŻE: Rock ma jeszcze tylko kilka lat?
Billy Joel powrócił po 17 latach!
W tym wszystkim cały na biało wchodzi Billy Joel. Legenda amerykańskiej muzyki lat 70. i 80., która ma na swoim koncie takie przebije, jak Piano Man, Uptown Girl czy We Didn't Start the Fire, swój ostatni singiel wydała w 2007 roku. Od tamtej pory artysta pozostawał aktywny pod względem koncertowym, nie wydawał jednak nowej muzyki, a wywiadach mówił otwarcie, że nie czuje już pasji do procesu tworzenia i komponowania. Zmieniło się to 1 lutego, kiedy to światło dzienne ujrzał utwór Turn the Lights Back On. Kompozycja ta jest pierwszą w dyskografii Billy'ego Joela od 17 lat! Na chwilę obecną nie wiadomo, czy za piosenką tą będzie szedł większy projekt, chociażby w postaci płyty. Ostatni album muzyka to Fantasies & Delusions z 2001 roku, a więc wydawnictwo sprzed 23 lat! Poniżej Turn the Lights Back On dostępne już do odsłuchu.
