Ozzy Osbourne przez cały okres swojej kariery nie unikał muzycznych współprac - jak się z czasem okazało, również na przecięciu różnych gatunków. Już w 1988 roku ukazał się kultowy utwór Close My Eyes Forever, będący efektem współpracy Lity Ford z "Księciem Ciemności". W kolejnych latach zdecydował się on nagrać duety z takimi nazwiskami i grupami, jak Gary Moore, Alice Cooper, Infectious Grooves, Primus, Black Label Society czy w końcu z raperem Post Malone.
To właśnie duet z ostatnim z wymienionych muzyków okazał się niezwykle ważnym punktem we współczesnym okresie kariery Ozzy'ego. Wydany jako singiel kawałek Take What You Want okazał się sporym komercyjnym sukcesem i podbił listy przebojów na całym świecie. Na krótko przed śmiercią Osbourne'a ukazał się jego ostatni muzyczny duet - mowa o kompozycji Gods of Rock n Roll, która trafiła na edycję deluxe albumu The Morrison Project Billy'ego Morrisona.
Ozzy Osbourne i... Krzysztof Cugowski?!
Od lat już co i rusz pojawia się w polskiej przestrzeni publicznej plotka, głosząca, iż mało brakowało, abyśmy mogli dziś doświadczać wspólnego utworu "Księcia Ciemności" i... Krzysztofa Cugowskiego!
Muzyk wspomniał zmarłego artystę w rozmowie z "Polską Agencją Prasową". To w niej właśnie powrócił do tematu współpracy, która niestety nigdy nie doszła do skutku. W swojej wypowiedzi Cugowski stwierdził, że rozmowy, dotyczące potencjalnego nagrania czegoś przez niego i brytyjskiego artystę były w pewnym momencie na dość już zaawansowanym etapie. Muzyk wyznał jednak, że w tym czasie Ozzy skupił się jednak na nagraniach swojego rodzinnego reality show - kultowego The Osbournes, a sukces programu spowodował, że stał się on już niedostępny finansowo. Oznacza to, że cała sytuacja musiała mieć miejsce w początkach lat 2000. (show zadebiutowało na antenie MTV w marcu 2002 roku). Być może chodzi o okres prac polskiego muzyka nad jego albumem Integralnie z 2001 roku. Krzysztof Cugowski nie ukrywa, że bardzo żałuje, że nie udało mu się pracować z taką muzyczną legendą.
Był taki moment i to były dosyć zaawansowane rozmowy. Chodziło o nagranie wspólnej piosenki. Oni wtedy weszli w takie reality show i potem on już był nieosiągalny finansowo, a szkoda - Krzysztof Cugowski dla PAP.