Nowy album zespołu Kreator nie ukaże się zbyt szybko
Niemiecki Kreator to legenda europejskiego metalu. W 2022 roku grupa, która istnieje już ponad 40 lat na rynku, wydała piętnasty studyjny krążek "Hate Über Alles". Fani czekali na ten krążek pięć lat. I nie wygląda na to, żeby następca "Hate..." na rynku pojawił się znacznie szybciej.
Frontman Mille Petrozza, w wywiadzie dla "Metal Global", zapowiedział, że na nowy album Kreatora potrzebuje po prostu czasu...
– Zaczynam składać pomysły. Mam kilka demówek. Planujemy wydanie nowego albumu na początku 2026 roku. Chcę, żeby następna płyta naprawdę miażdzyła, więc nie muszę się spieszyć. Z drugiej jednak strony: myślałem o tym i rozmawiałem na ten temat z zespołem, kiedy byliśmy w trasie. Pamiętam, jak mówiliśmy, że wszystkie piosenki z "Hate Über Alles" leżały przez tak długi czas z powodu pandemii. Mogliśmy wydać całość rok wcześniej, więc mieliśmy trochę wolnego. Ciągle piszę różne rzeczy, od tamtego czasu powstało mnóstwo riffów. Zebrałem kilka tematów i wypracowałem sobie kierunek liryczny, którym chcę podążać, ale to jeszcze nie koniec – powiedział Petrozza.
Polecany artykuł:
W związku z tym lider zespołu uważa, że rok 2026 jest realistycznym terminem, jeśli chodzi o premierę kolejnego krążka. – Może wydamy singiel w 2025 i potem zaczniemy szerzej mówić o płycie – doprecyzował Mike Petrozza.
Kreator ponownie w Polsce. I to dwukrotnie!
Wielkimi krokami zbliża się tegoroczna edycja Mystic Festivalu. Przypomnijmy, że w tym roku impreza odbędzie się w dniach 5-8 czerwca na terenie Stoczni Cesarskiej w Gdańsku. Na festiwalu zagrają m.in. Megadeth, Machine Head, Bring Me The Horizon, Bruce Dickinson, Kerry King czy Accept. Na scenie zobaczymy także formację Kreator. Grupa zagra pierwszego dnia na scenie parkowej.
Kreator przyjedzie także do naszego kraju pod koniec roku. 11 grudnia zaplanowano bowiem metalowe święto w katowickim Spodku. Na jednej scenie zagrają: Anthrax, Testament i właśnie niemiecka ekipa dowodzona przez Mille'a Petrozzę.