Pandemia zatrzymała koncerty, jednak jakiś czas temu wielu artystów wróciło do grania i gra na nowych zasadach. Oczywiście, każdy koncert to dodatkowe restrykcje, jednak artyści grają i starają się względnie wrócić do normalności. Jak wygląda to u Neila Younga? Okazuje się, że artysta nie chce wracać do grania i jak na razie nie widzi możliwości grania. Dlaczego tak jest?
Koncertowanie jest niebezpiecznie? Tak twierdzi Neil Young, który postanowił odwołać koncerty
W wywiadzie dla 'Rolling Stone', Neil Young zdradził, że nie zamierza grać koncertów, póki sytuacja na świecie się nie unormuje:
Nie chcę ludzi narażać na niebezpieczeństwo. Nie chcę, żeby ludzie pomyśleli, że wszystko jest OK. Nie uważam, że wszystko jest OK. Po pierwsze, moje stawki są ogromne. Nawet najtańsze bilety kosztują fortunę. Ludzie zapłacą wiele pieniędzy i przyjdą na koncert. Co jeśli coś się stanie? Musimy usiąść, odczekać chwilę, uspokoić się i porozmawiać o powrocie. Mam nadzieję, że kiedy wrócę na scenę, będzie już bezpiecznie, ale wszystko musi być pod kontrolą zanim zdecyduję, że zamierzam grać.
Nie pozostaje nic innego, jak cierpliwie czekać.