Kerry King pracuje nad kolejnym albumem
W połowie maja tego roku na rynku ukazał się From Hell I Rise, czyli debiutancki album zespołu, na którego czele stoi Kerry King, gitarzysta znany ze Slayera. Wygląda jednak na to, że fani twórczości muzyka nie będą musieli na kolejny krążek zbyt długo czekać. King zdradził, że już tworzy materiał z myślą o następcy From Hell I Rise.
Mam już sporo piosenek na następną płytę w fazie demo. Na tym etapie mojej kariery i życia chce odbyć pierwszą trasę koncertową. Kiedy z niej wrócimy, razem z Paulem [Bostaphem, perkusistą - przyp. red.] wrócimy do studia i nagramy drugi album. Będę przygotowany na to, aby nagrywać w przyszłym roku. Zależy to jednak od tego, jak długo potrwa trasa – powiedział gitarzysta, cytowany przez zachodniego Metal Hammera.
W dalszej części rozmowy Kerry King dodał również: – Jestem oldschoolowy, dlatego więc zrobiliśmy album. Ale nie jest powiedziane, że albumy mają przyszłość. Może wydamy cztery piosenki i wyruszymy w trasę? Potem kolejne cztery piosenki i kolejna trasa koncertowa. Nie jestem tego pewny. Planuję nagrać drugą płytę i zobaczymy, czego będzie żądać publiczność, kiedy to już nastąpi.
Kerry King intensywnie koncertuje. Znajdzie też czas dla Slayera
W tym roku Kerry King wraz ze swoim zespołem mocno promował na koncertach wspomniany wcześniej krążek From Hell I Rise. Do końca sierpnia trwała trasa po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Wcześniej muzycy odwiedzili także Stary Kontynent. 8 czerwca zagrali oni na głównej scenie Mystic Festivalu w Gdańsku.
Kerry King i spółka zaprezentują materiał z From Hell I Rise w tym roku jeszcze w Meksyku i Australii (listopad, grudzień). Przypomnijmy, że oprócz Kinga w składzie znajdują się także: wokalista Mark Osegueda (Death Angel), gitarzysta Phil Demmel (ex-Machine Head), basista Kyle Sanders (Hellyeah) i perkusista Paul Bostaph (Slayer).
W międzyczasie na scenę powróci także, po pięcioletniej przerwie, Slayer. Zespół ma zaplanowane trzy festiwalowe koncerty w USA we wrześniu i październiku.