Cała Polska poznała Katarzynę Nosowską w 1993 roku, czyli w chwili, gdy zespół Hey, którego była i wciąż jest głosem, wydał swój debiutancki album. Płyta, zatytułowana po prostu Fire idealnie wpisała się w tak dominujące na ówczesnym światowym rynku brzmienie grunge'u i osiągnęła kolosalny sukces w naszym kraju. Formacja przez kolejne lata funkcjonowania zapracowała sobie na miano jednej z najważniejszych polskiej sceny gitarowej, wydając łącznie do tej pory jedenaście studyjnych płyt, z czego każda cieszy się statusem kultowej. Grupa, choć oficjalnie nadal ma przerwę w działalności, to powróciła w tym roku z singlem Bezruch (pierwszym od ośmiu lat) i grała koncerty w ramach tegorocznej trasy Santander Letnie Brzmienia.
Katarzyna Nosowska solo
Szybko po debiucie Hey, gdyż już w 1996 roku, Katarzyna Nosowska zadebiutowała jako artystka solowa. Za rok minie trzydzieści lat od wydania płyty puk.puk, której trip hopowe brzmienie było swego rodzaju zaskoczeniem dla fanów szczecińskiej formacji. Na tym Nosowska nie poprzestała i już dwa lata później zaprezentowała krążek Milena, a w następnych latach kolejne sześć wydawnictw. Najbardziej aktualnym nadal pozostaje Degrengolada, wydana w maju 2023 roku.
Artystka zaskoczyła w 2024 roku, kiedy to połączyła siły z Błażejem Królem. Efektem tej współpracy jest świetnie przyjęty, nominowany do Fryderyka album Kasia i Błażej. Kolejno duet wyruszył w promującą ich materiał trasę, zwieńczeniem której był występ Nosowskiej i Króla na jednym z koncertów w ramach tegorocznej odsłony Męskiego Grania.
Katarzyna Nosowska to dla wielu i wiele artystka totalna - są jednak tacy, którzy bardziej cenią jej działalność w zespole Hey. Nie brak tych, którzy stawiają bardziej na Nosowską w wydaniu solowym. A jak jest u Ciebie? Zagłosuj w sondzie!
