Już ponad miesiąc minął, odkąd zespół Kiss pożegnał się z fanami i w nowojorskim Madison Square Garden zagrał dwa ostatnie pokazy. Oczywiście wiemy już, że nie oznacza to wcale ostatecznego końca, jakim jest już dziś formacja, a ta powróci za około trzy lata, jednak pod postacią awatarów! Czasu jeszcze trochę, więc członkowie grupy angażują się w inne projekty. Paul Stanley postanowił wrócić do swojej wielkiej pasji, jaką jest malarstwo i już w lutym odbędą się dwie wystawy jego sztuki. Teraz o swoich planach na najbliższą przyszłość poinformował Gene Simmons.
Gene Simmons zapowiedział koncert!
Muzyk, nawet gdy już wiadomo było, że Kiss zbliża się do zagrania ostatnich koncertów, wprost mówił, że on wcale nie zamierza schodzić ze sceny. Jak powiedział, tak zrobił!
Basista właśnie ogłosił swój pierwszy od czasu ostatnich pokazów Kiss występ ze swoim solowym zespołem! Gene Simmons zagra w piątek, 26 kwietnia na festiwalu Summer Breeze w Sao Paulo w Brazylii. W skład grupy, z którą artysta koncertuje wchodzą Brent Woods (m.in. Sebastian Bach, Vince Neil), Zach Throne, znany ze współpracy z Corey'em Taylorem oraz perkusista Brian Tichy (Whitesnake, Billy Idol, Foreigner). Muzyk po raz ostatni występował solo w 2018 roku, a więc sześć lat temu! Na koncertach tych można było usłyszeć także klasyki z repertuaru Kiss. Czy basista z czasem ogłosi więcej pokazów? Warto obserwować sytuację!