Muzycy Kings of Leon stworzyli... piosenkę świąteczną. "To może się wydarzyć"
Rock i święta to połączenie, które od lat wywołuje spore dyskusje w przestrzeni medialnej. Jedni uwielbiają świąteczne hity w rockowym anturażu, inni wręcz przeciwnie, gdyż uważają, że to profanacja gatunku. Być może w niedalekiej przyszłości, pod tym kątem, będzie rozmawiało się na temat zespołu Kings of Leon.
Muzycy amerykańskiej grupy, w jednym z ostatnich wywiadów, zdradzili, że mają przygotowaną piosenkę świąteczną. Czy ujrzy ona światło dzienne?
Caleb Followill, wokalista i gitarzysta Kings of Leon, w audycji The Evening Show na antenie Radio X powiedział: – To może się wydarzyć. Jest napisana piosenka, która może być po prostu zbyt bożonarodzeniowa. Muzyk wyjaśnił, że chodzi o ilość dzwoneczków w jednej kompozycji.
Frontman Kings of Leon przyznał też wprost, że stworzenie dobrej piosenki świątecznej nie jest zadaniem prostym. – Za każdym razem, kiedy powstaje świetna piosenka świąteczna, którą nagrywa ktoś, kogo uwielbiasz, to myślisz: "Może my też moglibyśmy zrobić piosenkę świąteczną". Ale to jest naprawdę trudne. Te świetne są naprawdę świetne, a te złe są doprawdy złe! – podsumował Followill w Radio X.
Grupa wypuściła w świat EP-kę z premierowymi utworami
Członkowie Kings of Leon nie zwalniają tempa. 7 listopada 2025 zaprezentowali muzyczny prezent dla fanów. Tego dnia w serwisach streamingowych pojawiła się nowa EP-ka grupy. Na miniwydawnictwie zatytułowanym EP#2 znalazły się cztery premierowe utwory: All The Little Sheep, To Space, Pit To The Rind oraz The Wolf.
Przypomnijmy, że po wydaniu ostatniego albumu (chodzi o Can We Please Have Fun – dziewiąte studyjne wydawnictwo – z maja 2024), grupa Kings of Leon wypuściła jeszcze w tym roku dwa utwory – Bowery i We’re Onto Something – z gościnnym udziałem Zacha Bryana.
