Sinead O'Connor rozpoczęła karierę pod koniec lat 80. i bardzo szybko udało się jej uzyskać uznanie na całym świecie. Gwiazda już za swój debiutancki album The Lion and the Kobra uzyskała nominację do nagrody Grammy. Sinead nigdy nie ukrywała jednak, iż nie jest kolejną gwiazdą pop, stworzoną przez wytwórnię, a jest artystką, która zamierza aktywnie reagować na to, co dzieje się na świecie. To właśnie jej wyrazisty protest przeciwko tuszowaniu pedofilii w Kościele Katolickim, jaki zaprezentowała podczas występu w programie "Saturday Night Live" z 1992 roku, wzbudził skandal na całym świecie i doprowadził do jej stopniowej eliminacji ze światowego rynku. Po latach O'Connor w dokumencie Nothing Compares z 2022 roku wprost powiedziała, że "świat ją zgniótł".
Muzyczny hołd dla Sinead O'Connor od Foo Fighters i Alanis Morissette
Świat przeżył szok, gdy w środę 26 lipca w godzinach wieczornych czasu polskiego pojawiła się informacja o śmierci artystki. Sinead O'Connor zmarła tego dnia w swoim mieszkaniu w Londynie w wieku zaledwie 56 lat, póki co nie jest znana przyczyna zgonu. Już od momentu pojawienia się komunikatu cały świat wspomina artystkę i na różne sposoby stara się złożyć jej pośmiertny hołd i niejako przywrócić należną jej od lat godność.
Na swoje własne muzyczne upamiętnienia Sinead zdecydowali się już m.in. Tori Amos, P!nk, Brandi Carlile czy zespół Fall Out Boy. Teraz do tego grona dołączyli Foo Fighters i Alanis Morissette. Grupa i artystka wystąpili razem w sobotę 29 lipca w Japonii w ramach Fuji Rock Festival, gdzie wykonali razem jeden z pierwszych przebojów irlandzkiej artystki - słynną Mandinkę. Przed rozpoczęciem występu, Alanis powiedziała ze sceny: "Dla pięknej kobiety o wysokiej inteligencji i głębokiej empatii, która znacznie wyprzedziła swoje czasy, której nie ma już z nami". Sprawdź nagranie poniżej.
