Fani Kiss chcą, aby Ace Frehley otrzymał tytuł... honorowego astronauty!
Ace Frehley, legendarny gitarzysta-założyciel amerykańskiej formacji Kiss (grał w niej w latach 1973–1982 oraz 1996–2002), zmarł w połowie października 2025 w wieku 74 lat. Muzyk spoczął na cmentarzu w swojej rodzinnej dzielnicy na Bronksie. Choć Frehley osiągnął w życiu praktycznie wszystko, to nie udało mu się spełnić jednego marzenia: nie został prawdziwym astronautą (miał ksywkę "Spaceman").
Teraz jego fani postanowili zorganizować specjalną akcję. Chcą, aby Ace Frehley został honorowym astronautą NASA (Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej).
– Kiedy nagle zmarł w wieku 74 lat na skutek krwotoku mózgu po urazie głowy, wciąż tylko grał postać Kosmicznego Kadeta. Nigdy nie został nim naprawdę. Ku czci jego pamięci, wszystkich żyć, na które bezpośrednio i pośrednio wpłynął, oraz jego jednego ostatniego niespełnionego życzenia, NASA powinna pośmiertnie nadać Ace'owi Frehleyowi tytuł honorowego astronauty w randze "Kapitana", ponieważ niebiańska istota jego kalibru nie zasługuje na mniej spektakularne pożegnanie – czytamy w treści petycji, która została udostępniona na stronie change.org. Możecie ją znaleźć w tym miejscu.
Na chwilę obecną przedstawiciele NASA nie skomentowali tego pomysłu.
Zapowiedziano koncert w hołdzie legendarnemu muzykowi Kiss
Dziennikarz Eddie Trunk, który wziął udział w pogrzebie Frehleya, zapowiedział, że zorganizuje w niedalekiej przyszłości koncert w hołdzie muzykowi. Zdradził to w poście udostępnionym w mediach społecznościowych. – Jego rodzina dała mi zgodę na zorganizowanie w pewnym momencie koncertu-hołdu / uroczystości dla fanów. Uważam, podobnie jak wiele innych osób, że jest to zasłużone i powinno się wydarzyć – napisał Trunk na Instagramie.