Distrubed przygotowują się do nagrywania nowego albumu?
Amerykańska formacja Disturbed na rynku działa już 30 lat. Przez ten okres zespół wydał osiem studyjnych albumów, z czego ostatni – zatytułowany "Divisive" – ukazał się w 2022 roku. Czy to już czas na tworzenie kolejnej płyty? Na ten temat ostatnio wypowiedział się Dan Donegan, gitarzysta Disturbed.
– W tej chwili skupiamy się na trasie, występach oraz produkcji. Mam prawdopodobnie z tysiąc riffów w telefonie, ja po prostu nagrywam coś w danej chwili. I chowam to do skarbca. Zajrzę do niego później. Być może do tego wrócę i zobaczę, czy to coś ponownie mnie uderzy. Często jednak zaczynamy od zera, czyli improwizowania i próbowania uchwycenia czegoś nowego w danym momencie. Wolę więc poczekać aż to się stanie. A jeśli potrzebuję jakiegoś riffu w tym czy innym miejscu, mam się na czym oprzeć – wyjaśnił muzyk w rozmowie dla stacji radiowej 99.7 The Blitz.
Ogromny sukces Disturbed
Przypomnijmy, że w 2015 roku, na albumie "Immortalized", formacja Disturbed umieściła cover "The Sound of Silence" grupy Simon & Garfunkel. Takie posunięcie okazało się strzałem w dziesiątkę. Ich wersja stała się ogromnym przebojem. Zresztą, obecnie ten utwór jest wskazywany jako jeden z najbardziej rozpoznawalnych z całego katalogu Disturbed.
Ostatnio teledysk do "The Sound of Silence" przekroczył magiczną barierę miliarda wyświetleń w serwisie YouTube. Całkiem niedawno także ich wersja zyskała nowe życie, dzięki... remixowi, który bije rekordy popularności. Odpowiada za niego australijski DJ oraz producent Cyril Riley.