Polskim fanom Sabaton kojarzy się oczywiście przede wszystkim z przebojami „40:1”, „Winged Hussars” oraz „Uprising”. Jedak z drugiej strony mają także utwory o żołnierzach Wehrmachtu, marynarzach Kriegsmarine oraz Armii Czerwonej, czyli wojennych machinach totalitarnych reżimów, odpowiedzialnych za miliony niewinnych ofiar.
Od samego początku działalności, a szczególnie po międzynarodowym sukcesie albumu „Coat to Arms” muzycy musieli odpowiedzieć na szereg pytań dotyczących ich muzyki. Niektórzy zarzucali im niebezpieczny symetryzm i humanizowanie zbrodniarzy, a w Niemczech piosenka ze słowem „naziści” w tekście została zakazana. Decyzję odwołano gdy zespół dosłał urzędnikom tekst do zapoznania się. Kontrowersji nie brakowało także w związku z piosenką „The Final Solution” o zagładzie Żydów.
- Nikt nie zapyta Stevena Spielberga czy był nazistą, bo zrobił film o Holocauście – tłumaczył wtedy wokalista Joakim Borden w rozmowie z „Metal Hammer” – To opowiadanie historii. Jeśli ktoś ma z tym problem, to powinien porozmawiać z przywódcami, którzy rozpętali to gówno wiele lat temu.
Ostatnio w wywiadzie z wicedyrektor amerykańskiego Narodowego Muzeum i Pomnika I Wojny Światowej lider grupy i zarazem jej basista Pär Sundström rozmawiał o swojej muzyce jako narzędziu do promocji historii i czymś co skłania ludzi do odwiedzania muzeów.
- Nigdy nie miałem takich ambicji – tłumaczy – Po pierwsze jesteśmy rockowym zespołem. Jesteśmy wciąż heavy metalowym zespołem. To nasz kręgosłup.
Zdaje sobie jednak sprawę z tego jak dobrym taktycznie i marketingowo było wybranie historii wojskowości jako głównego tematu tekstów. Wyjaśnia, że na ich stronach internetowych celowo pojawiają się dłuższe teksty, a nawet filmy dokumentalne, których zadaniem jest nadać piosenkom odpowiedni szerszy kontekst.
- Każdy, kto ma dobrą znajomość historii może mieć więcej pokory w podejściu do wielu spraw – mówi, cytowany przez Blabbermouth – Owszem, może to prowadzić do nienawiści, to prawda. Dzieje się tak, gdy robi się politykę z historii, a my tego staramy się unikać. Staramy się mówić „historia jest historią”.
Ostatnie wydawnictwo Sabaton nosiło tytuł "Echoes Of The Great War" i było w całości poświęcone pierwszej wojnie światowej.