Zespół AC/DC został założony przez braci Young w Sydney w 1973 roku, a jego pierwszy album ukazał się już dwa lata później. Początkowy skład grupy znacznie różnił się od tego, który znamy z jej największych płyt. Pierwszym wokalistą formacji był Dave Evans - muzyk nagrał z AC/DC jedynie jeden numer, wydany równocześnie jako debiutancki singiel grupy, zatytułowany Can I Sit Next to You, Girl, nakręcono także niskobudżetowy klip do tej piosenki, który został wydany jedynie na terenie Australii i Nowej Zelandii. Wokalista odszedł z AC/DC już w 1974 roku i został zastąpiony przez Bona Scotta. Jako powód jego odejścia podano konflikt, który miał także wymiar bójki, z menedżerem Michaelem Browningiem. Po latach Browning przyznał, że zespół nie osiągnąłby tego, co ma z Evansem w składzie, gdyż nie miał on w sobie charyzmy, jaką wniósł do grupy Bon. Po odejściu z AC/DC Dave dołączył do zespołu Rabbit, w latach 2000. zaś rozpoczął karierę solową, w ramach której wydał cztery albumy studyjne i kilka EP-ek.
Dave Evans o tym, czy żałuje odejścia z AC/DC
Muzyk udzielił wywiadu argentyńskiej stacji radiowej Urbana Play 104.3 FM. W rozmowie Evans zdradził, jak wyglądały kulisy jego odejścia z AC/DC. Wokalista potwierdził, że opuścił grupę po tym, jak doszło do bójki między nim a byłym menedżerem formacji, powiedział jednak, że zupełnie nie żałuje swojej decyzji. Dave jest zdania, że udało mu się zrobić świetną karierę solową, wciąż bawi się niesamowicie. Artysta mówi, że szczególnie ceni sobie wolność, dlatego jest zadowolony ze swojej decyzji o skupieniu się na karierze solowej.
Nie mogę żałować. Miałem fantastyczną karierę. Wciąż kołysałem się z Rabbit i Thunder Down Under i podróżuję teraz po całym świecie, wciąż nagrywając. Jeśli chodzi o moją karierę, od początku była fantastyczna. Wciąż świetnie się bawię. Mam niesamowite życie. Podróżuję po całym świecie. I jestem artystą solowym, więc nie muszę brać ze sobą zespołu, mam muzyków w różnych krajach, jeżdżę, gdzie chcę. Odwiedzam różne kraje i robię to, co chcę robić, a nie to, co zespół ma mi do powiedzenia i tego typu rzeczy. Więc mam wolność, by być tam, gdzie chcę być z ludźmi, z którymi chcę być. Ostatecznie chodzi o wolność. Wolność wyboru i przebywanie z ludźmi, których naprawdę kochasz. I mam szczęście, że to robię - powiedział Dave Evans.
