Członkowie The View pobili się na scenie! O co poszło?

i

Autor: Screen z YouTube/Daily Mail Bójka na powrotnym koncercie The View

Członkowie The View rzucili się sobie do gardeł na scenie! O co poszło?

2023-05-12 11:43

Muzykom coś ostatnio puszczają nerwy. Całkiem niedawno pisaliśmy o bójce między członkami zespołu Crazy Town, do której doszło po jednym z koncertów. Teraz o krok dalej posunęli się Panowie z grupy The View. Frontman i basista dosłownie poszarpali się na scenie, na oczachi zebranych fanów. O co dokładnie poszło?

Bycie w zespole to nie jest prosta sprawa. Fakt ciągłego przebywania wśród innych i współpracowania w grupie nie jest dla każdego, zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z osobami dominującymi, które niekoniecznie potrafią chodzić na ustępstwa. Doprowadza to do konfliktów, rozłamów, a niekiedy nawet otwartych walk. Całkiem niedawno pisaliśmy o tym, iż po jednym z koncertów doszło do bójki między członkami grupy Crazy Town. Teraz głośno jest o zespole The View.

ZOBACZ TAKŻE: Członkowie Crazy Town pobili się po koncercie!

Najważniejsze utwory Kultu i Kazika Staszewskiego / Eska Rock

Członkowie szkockiego zespołu poszarpali się na scenie!

The View to szkocki zespół, powstały w 2005 roku. O formacji zrobiło się głośno dwa lata później, gdy światło dzienne ujrzał utwór Same Jeans, który podbił brytyjską listę przebojów. Formacja funkcjonowała do 2017 roku, kiedy to ogłosiła, iż robi sobie krótką przerwę. W 2022 roku zespół oficjalnie ogłosił powrót i rozpoczął serię koncertów. Niestety, podczas jednego z nich doszło do nieoczekiwanego zdarzenia.

W środę 10 maja zespół miał zagrać w Manchesterze. Grupa pojawiła się na scenie, jednak w pewnym monecie set został przerwany, gdyż frontman The View, Kyle Falconer i basista Kieran Webster, rzucili się sobie do gardeł. Cały moment został uwieczniony na nagraniu, pokazuje ono, że Panowie w pewnym momencie zaczęli się szarpać, a pozostali członkowie formacji próbowali ich rozdzielić. Obaj muzycy zeszli ze sceny, po czasie powrócił na nią sam Falconer, który zwrócił się do fanów mówiąc, że to wszystko dlatego, iż Webster przeszkadzał mu w śpiewaniu. Wokalista został jednak wygwizdany, a grupa przerwała set w połowie. Zobacz incydent na nagraniu.