Członkini Cradle of Filth dość nieoczekiwanie odeszła z zespołu. "Nie będę odpowiadać na żadne dalsze pytania"
Cradle of Filth to brytyjska grupa, która w swojej twórczości łączy ze sobą black, gothic i symfoniczny metal. Formacja powstała w 1991 roku i ma na koncie 14 studyjnych albumów. Od samego początku, na jej czele, stoi charyzmatyczny wokalista Dani Filth.
Obecnie zespół jest w trakcie trasy koncertowej po Ameryce Południowej. Dlatego tym większym zaskoczeniem jest informacja, że ze składu grupy, dość nieoczekiwanie, odeszła Zoë Federoff, która w Cradle of Filth od 2022 grała na klawiszach.
Opublikowała ona 24 sierpnia 2025 oficjalne oświadczenie w mediach społecznościowych. Poinformowała, że z "powodów osobistych" nie jest w stanie kontynuować trasy ani współpracować w przyszłości z zespołem.
– Proszę o uszanowanie mojej prywatności i prywatności mojej rodziny. Nie będę odpowiadać na żadne dalsze pytania. Bądźcie życzliwi dla mojej następczyni. Życzę jej i moim byłym już kolegom z zespołu wszystkiego najlepszego – napisała Federoff.
Przypomnijmy, że decyzja ta została ogłoszona tuż po dwóch pierwszych koncertach w ramach latynoamerykańskiej trasy, która rozpoczęła się 21 sierpnia w Brazylii. 24 sierpnia grupa zagrała, w Buenos Aires w Argentynie, już bez Federoff. Na scenie zastąpiła ją Kelsey Peters.
Głos w całej sprawie zabrał, rzecz jasna, Dani Filth. – Dziwny obrót wydarzeń nastąpił podczas naszej trasy w Ameryce Południowej. Nasza klawiszowiec/wokalistka wspierająca, Zoë Smerda [na początku stycznia 2025 wyszła ona za gitarzystę grupy Marka "Ashoka" Smerdę - przyp. red.], zdecydowała się opuścić zespół w środku trasy, ze skutkiem natychmiastowym. [...] W życiu nie zawsze można przewidzieć, co przyniesie przyszłość, ale my pozostaniemy w pełni profesjonalni i będziemy kontynuować koncerty w ramach trasy "The Screaming of the Americas" dla naszych fanów, nie pozwalając, aby cokolwiek splamiło naszą dalszą ścieżkę – napisał lider Cradle of Filth na Facebooku.
Później była członkini Cradle of Filth opublikowała kolejny post na Facebooku. – Kilka słów wyjaśnienia, ponieważ tak wiele osób zdecydowało się spekulować w najokropniejszy możliwy sposób. Ashok mnie nie zdradził. Chociaż zawirowania związane z byciem w zespole odcisnęły na nas swoje piętno, jesteśmy wciąż bardzo pewni, że się kochamy. Proszę, bądźcie życzliwi dla mojego męża. Jest dobrym człowiekiem. Planowaliśmy już odejście z zespołu pod koniec tego roku. Pewne wydarzenia po prostu to przyspieszyły. W tej chwili nie mam nic więcej do wyjaśnienia i byłabym wdzięczna za powstrzymanie się od brzydkich plotek. Proszę, cieszcie się pozostałymi koncertami na tej trasie i okażcie wiele miłości Kelsey, która jest jedną z najwspanialszych wokalistek, jakie miałam zaszczyt usłyszeć. Pokochacie ją – podsumowała Zoë Federoff.
Gitarzysta Mark "Ashok" Smerda, na ten moment, cały czas jest w składzie Cradle of Filth.
Zespół Cradle of Filth powrócił z nowym albumem
W 2025 roku formacja Cradle of Filth wydała nowy studyjny album, następcę Existence Is Futile sprzed czterech lat. Krążek The Screaming of the Valkyries ukazał się na rynku 21 marca nakładem wytwórni Napalm Records.
Wiadomo natomiast, że w tym roku zespół zagra ponownie w Polsce. 21 listopada 2025 odbędzie się koncert w poznańskim klubie B17 w ramach promocji The Screaming of the Valkyries.