PGE Narodowy, a właściwie to Stadion Narodowy im. Kazimierza Górskiego w Warszawie, to największy w Stolicy wielofunkcyjny obiekt, w którym odbywają się przeróżne wydarzenia o charakterze kulturalnym: targi książek, imprezy okolicznościowe, mecze oraz oczywiście koncerty.
Gdy dany artysta, artystka czy zespół ogłaszają koncert w Warszawie, ten najczęściej odbywa się właśnie na Narodowym, niekiedy także na COS Torwar. Niestety, w przypadku otwartego w 2012 roku obiektu bardzo dużo i niezwykle często mówi się o tym, że nie do końca spełnia on swoją funkcję, jeśli chodzi o sprawę nagłośnienia. Fani i fanki od lat po koncertach narzekają na jakość dźwięku, słyszalnego na Narodowym. Całkiem niedawno w podobnym tonie wypowiedział się też znawca tematu.
Członek ekipy Metalliki skrytykował nagłośnienie Narodowego
Dwa koncerty na Narodowym zagrała kilka tygodni temu Metallica i po tych temat nagłośnienia stadionu ponownie powrócił do opinii publicznej. Wszystko to ze względu na wypowiedź Grega Price'a - szefa nagłośnienia amerykańskiej formacji. Mężczyzna tuż po koncercie z 5 lipca rozmawiał z Meyer Sound Polska, gdzie to ostro stwierdził, że PGE Narodowy to chyba najgorszy obiekt, na jakim przyszło mu pracować. Price mówił, że choć jako ekipa jest w posiadaniu najlepszego sprzętu, to on i tak nie poradził sobie z warszawską budowlą.
Mamy tu najlepszy sprzęt, jaki dotychczas stworzono, na chyba najgorszym stadionie, na jakim miałem okazję pracować - PGE Narodowym - mówił członek ekipy Metalliki.