W ostatnim czasie coraz głośniej mówi się o potencjalnym powrocie grupy Hole. Zespół, którego liderką od samego początku jest Courtney Love, pozostaje w zawieszeniu od 2012 roku, jednak to właśnie Love w ciągu ostatnich około dwóch lat dawała do zrozumienia, że pracuje nad nową muzyką swojej formacji. Plotki rozgrzały kilka dni temu, kiedy to amerykańska raperka 070 Shake wydała cover utworu Song to the Siren Tima Buckleya, w nagraniach którego udział wzięła nie tylko Courtney, ale też Melissa Auf der Maur. Wszystko to jest tym bardziej interesujące, że wokalistka i basistka w czerwcu tego roku zamieściły wspólne zdjęcie ze studia nagraniowego!
Sytuacji wokół reaktywacji Hole będziemy się oczywiście przyglądać, o Courtney natomiast ponownie zrobiło się głośno w mediach, w jakimś stopniu ze względów muzycznych, ale głównie przez jej wypowiedź o znanej koleżance po fachu.
Courtney Love ostro o PJ Harvey!
Courtney, dla wielu zapewne dość niespodziewanie, zaatakowała w rozmowie z "The Standard" PJ Harvey. Love stwierdziła, że ta jest wyjątkowo nieuprzejma, a to dlatego, że nie odpowiedziała jej na propozycję współpracy nad nową muzyką, nad którą obecnie pracuje - nie wskazała, czy chodzi o zespół czy jej solową twórczość. Liderka Hole wyjaśnia, że między nią a Polly od lat jest jakaś relacja, a ona chciała, by koleżanka zagrała na gitarze w jednym z utworów. Love poczuła się wyraźnie urażona brakiem odpowiedzi tym bardziej, że, jak twierdzi, od zawsze wspierała Harvey. Konflikt podobno próbował złagodzić menedżer Polly, nie do końca mu się to jednak udało, a Courtney postanowiła opowiedzieć o wszystkim publicznie i zarzuciła, że współczesna muzyka Harvey nie jest interesująca i nie ma nic wspólnego z rockiem.
"Chciałam tylko jednego z jej wspaniałych, ikonicznych stonesowych riffów. Mamy jakąś relację. Wspierałam ją przez dekady, ale ona nie odpowiedziała mi. Więc napisałam do niej, że było to cholernie niegrzeczne. Jej menadżer próbował załagodzić sytuację, ale to nie w porządku – ona nie grała rocka od 100 lat!".
Dalej liderka Hole mówi o nowym projekcie nad którym pracuje, że jest on zorientowany na brzmienie rockowe, a do tego z pewnością znajdzie się na nim efekt współpracy z Michaelem Stipe z R.E.M. Co ciekawe, Love stwierdziła też, że jest otwarta na duety, chociażby z Kendrickiem Lamarem czy... Laną Del Rey. Jest to o tyle ciekawe, że raptem kilka miesięcy temu artystka w mało pochlebny sposób wypowiadała się o młodszej koleżance po fachu.