Corey Taylor wykorzystał czas, gdy Slipknot jest zajęty tworzeniem nowego krążka i ruszył w solową trasę koncertową. Niestety, koncerty musiały zostać przerwane, ponieważ wokalista zaraził się COVID-19! Wszystko zostało wyjaśnione w specjalnym oświadczeniu, które muzyk udostępnił dla fanów. Teraz Corey wypowiedział się na temat tego, jak się czuję.
Corey Taylor o przebiegu COVID-19: Nigdy w życiu nie byłem tak ciężko chory
Corey podkreślał, że jest po szczepieniu i teraz przechodzi COVID-19 dużo łagodniej niż ludzie bez szczepionki, jednak nie jest to łatwy czas. Jak mówi lider Slipknota:
Nadal mam pozytywny wynik, ale nie mam już gorączki i nic mnie nie boli. Wciąż się pocę. Wciąż mam niedrożny nos. Ale powoli wychodzę na prostą. Niedługo powinienem mieć negatywny wynik, więc jest świetnie. Jestem zaszczepiony i wierzę, że to dzięki temu udało mi się pokonać chorobę. Nigdy w życiu nie byłem tak ciężko chory. Boję się myśleć, co by było, gdybym nie był zaszczepiony. Ale że miałem nieco większą ochronę, to mi pomogło. Jeśli wciąż wahacie się, czy się szczepić, mówię wam teraz, że to najlepsza rzecz, jaką możecie dla siebie zrobić. Mam nadzieję, że się wkrótce zobaczymy.
Przypomnijmy, że Slipknot obecnie pracują nad nowym albumem, który ma ukazać się w ciągu najbliższych miesięcy.