Cliff Burton urodził się 10 lutego 1962 roku w Castro Valley w Kalifornii jako syn Raya i Jan Burtonów. Ojciec przyszłego basisty był muzykiem i to on właśnie wprowadził syna w świat dźwięków, na zawsze zaszczepiając w nim tę pasję. Co ciekawe, początkowo Cliff interesował się muzyką klasyczną, gusta jednak ewoluowały: rock, country, jazz, blues, aż w końcu heavy metal. Burton zaczął grać na basie w wieku 13 lat, niedługo po śmierci starszego brata. Był niezwykle zdeterminowany, ćwiczył nawet do sześciu godzin dziennie. Swoje pierwsze zespoły zakładał już w szkole, a jako student brał udział w muzycznych konkursach, znanych pod nazwą Battle of the Bands. W 1982 roku dołączył do swojego pierwszego profesjonalnego zespołu, Trauma. Grupa miała okazję wystąpić w Whiskey a Go Go, akurat tego samego wieczoru w klubie byli też James Hetfield i Lars Ulrich, członkowie niedawno powstałej Metalliki. Gra Burtona (którego wzięli za gitarzystę) zrobiła na nich tak duże wrażenie, że natychmiast postanowili zwerbować go do składu. Udało się.
Historia Cliffa Burtona i Metalliki
Cliff za żadne skarby nie chciał się przenieść do Los Angeles, a James i Lars, chcąc zatrzymać go przy sobie, przeprowadzili się do San Francisco. Niedługo później cały zespół przeniósł się do New Jersey, gdzie podpisał swój pierwszy kontrakt i przystąpił do nagrywania debiutanckiej płyty. Kill 'Em All ukazał się 25 lipca 1983 roku i na zawsze zmienił oblicze muzyki metalowej. Tym samym śladem podążyły Ride the Lightning (Cliff był autorem sześciu z ośmiu piosenek) i Master of Puppets. O Metallice robiło się coraz głośniej, świat zachwycał się thrash metalowym brzmieniem, postrzegano ją jako zespół przełomowy, który osiągnie bardzo dużo. Przewidywania te oczywiście sprawdziły się, nikt jednak nie spodziewał się, że nie będzie uczestniczył w nich basista.
Tragiczna śmierci Cliffa Burtona
Metallica wyruszyła w trasę, promującą dopiero co wydany trzeci album studyjny, nikt nie spodziewał się, że okaże się on ostatnim, nagranym z udziałem Burtona. Zespół występował w Szwecji, zagrał koncert 26 września 1986 roku, wtedy był to piątek. Muzycy wrócili do swojego autokaru, nie był wygodny. Burton i Kirk postanowili zagrać między sobą o spanie tej nocy w wygodniejszym, tylnym łóżku - wygrał Cliff. W godzinach porannych czasu amerykańskiego miał miejsce wypadek - bus wypadł z drogi. Basista spał, nie miał zapiętych pasów, wypadł przez okno autokaru, a ten spadł prosto na niego. Cliff Burton zmarł na miejscu, miał zaledwie 24 lata.
Pogrzeb Cliffa odbył się 6 października, podczas ceremonii zagrano utwór Orion. Pomimo śmierci w tak młodym wieku, wpływ Cliffa na twórczość Metalliki jest nieoceniony, a jego legenda wciąż żywa. James, Kirk i Lars do dziś podtrzymują pamięć o basiście. Cliff został wprowadzony w 2009 roku pośmiertnie do Rock & Roll Hall of Fame, na ceremonii obecny był jego ojciec. Ray Burton do końca swoich dni robił wszystko, by świat zapamiętał jego syna. Tak na pewno się stanie, a wszystko dzięki muzyce. Sprawdź poniżej pięć najlepszych utworów Metalliki, nagranych z udziałem Cliffa Burtona.
