jak dziś rockuje?

Alice in Chains - ciekawostki o albumie “Facelift”. Debiut, który zmienił wszystko | Jak dziś rockuje?

2024-04-03 7:48

Debiut to moment szczególny w karierze zespołu. Może on, ale wcale nie musi, ukierunkować jego przyszłość. W przypadku Alice in Chains jasne jest, że debiutancki album "Facelift" nie tylko określił dalszą drogę zespołu, ale też stał się kluczowy dla całego grunge'u. Lata mijają, a płyta ta nie traci na wartości.

W pierwszej połowie lat 80. dotychczas perkusista - Layne Staley wziął udział w przesłuchaniach do roli wokalisty w glam rockowym zespole Sleze. Szybko został jego członkiem, doszło jednak do innych zmian w składzie, aż w końcu zaproponowano zmianę nazwy grupy na Alice in Chains. Ta przypadła wszystkim do gustu, choć początkowo jej zapis wyglądał "Alice N'Chains", gdyż obawiano się oskarżeń o naśmiewanie się z tematu zniewolenia kobiet. Formacja działała i dość dobrze radziła sobie na glam rockowej scenie Seattle. W sierpniu 1987 roku miało jednak miejsce szczególne zdarzenie. Layne poznał, wtedy bezdomnego, gitarzystę Jerry'ego Cantrella, któremu zaproponował kawałek podłogi w swoim mieszkaniu. Mniej więcej w tym czasie doszło do rozpadu Alice N'Chains i zespołu Diamond Lie, w którym grał Cantrell. Jerry chciał jednak działać dalej i dostał od Layne'a numer do Melindy Starr dziewczyny perkusisty Seana Kinneya. Panowie spotkali się i szybko znaleźli wspólny język, uznali, że potrzebują basisty - wtedy na celowniku pojawił się, mający związek z nimi obojgiem, Mike Starr. Choć szybko i Staley został członkiem tego nowego projektu, wciąż działał w swoim funkowym zespole. Ten ostatecznie rozpadł się w 1987 roku - tak właaśnie powstała grupa, początkowo działająca jako Diamond Lie, Fuck, ostatecznie przyjmując, za zgodą Nicka Pollocka i Jamesa Bergstroma, nazwę Alice in Chains.

Grunge’owe kapele wszech czasów / Eska ROCK

Jak dać światu dobry debiut?

Zespół szybko zwrócił na siebie uwagę lokalnych promotorów, a jeden z nich, Randy Hauser, zobowiązał się, że zapłaci za nagranie jego demo. Te postało i w 1988 roku zostało rozesłane jako The Treehouse Tapes do menedżerów i menedżerek lokalnych grup, w tym do Susan Silver, która zajmowała się Soungarden. To z jej inicjatywy, materiał trafił do A&R Columbia Records - kontrakt został podpisany w 1989 roku. Alice in Chains szybko stali się priorytetem - już w lipcu 1990 roku swoją premierę miała EP-ka We Die Young, która osiągnęła sukces, napędzany popularnością tytułowego singla. Tym bardziej więc przyspieszono wydanie pełnoprawnego debiutu.

"Facelift" - nagranie i wydanie

Producentem krążka został Dave Jerden, a całość prac miała miejsce w London Bridge Studio w Seattle oraz w Capitol Studios w Hollywood w okresie od grudnia 1989 do kwietnia 1990. Ostatecznie debiutancki album Alice in Chains został zatytułowany Facelift i ukazał się 21 sierpnia 1990 roku. Wydawnictwo, promowane singlami We Die Young Man in the Box, osiągnęło krytyczny sukces, na ten komercyjny przyszło mu poczekać nieco dłużej. Zmieniło się to, gdy w styczniu 1991 roku stacja MTV zaczęła emitować teledysk do drugiego z singli.

Płyta ostatecznie stała się kluczowa dla ruchu grunge. Man in the Box uzyskał nominację do Grammy w kategorii Best Hard Rock Performance With Vocal, a teledysk do kawałka miał szansę na statuetkę MTV VMA w kategorii Best Heavy Metal/Hard Rock Video.

Ciekawostki o albumie "Facelift"

Jakie ciekawostki kryją się za debiutem Alice in Chains"? Sprawdź w galerii na samej górze artykułu!

Poniżej za to zapoznaj się z ciekawostkami o krążku "Dirt"!

Listen on Spreaker.