Gdy w 2016 roku formacja AC/DC kończyła swoją "Rock or Bust World Tour", atmosfera wokół niej była dość średnia. Nie śpiewał z nią zmagający się z problemami ze słuchem Brian Johnson, zabrakło także walczącego z własnymi demonami prywatno-sądowymi Phila Rudda.
Gdy więc w 2018 roku zaczęło się plotkować o tym, że grupa nad czymś pracuje w studiu - i to właśnie z oboma wyżej wymienionymi muzykami, fani i fanki nie kryli ekscytacji. W końcu w listopadzie 2020 roku ukazał się świetnie przyjęty krążek Power Up. AC/DC nie mogli jednak, z oczywistym względów, wyruszyć w promującą go trasę koncertową. Na takową czekaliśmy dopiero do 2024 roku, tym bardziej, że pojawiła się szczególna okazja do organizacji "Power Up Tour" - pięćdziesięciolecie AC/DC. Trasa przeciągnęła się także na kolejny rok, dzięki czemu doczekaliśmy się pierwszej od dekady wizyty grupy na warszawskim PGE Narodowym.
ZOBACZ TAKŻE: Zdjęcia z koncertu AC/DC w Warszawie
AC/DC wciąż w trasie w kolejnym roku!
Po koncercie w Edynburgu, który miał miejsce 21 sierpnia, muzycy zrobili sobie krótką przerwę, już za chwilę jednak, dokładnie 12 listopada w Melbourne, wznowią serię występów. Dosłownie na kilka dni przed tym momentem grupa przyszła do swoich fanów ze świetnym ogłoszeniem!
Okazuje się, że "Power Up Tour" nie zakończy się także w przyszłym roku! Formacja ogłosiła właśnie 21 koncertów, które odbywać się będą w 2026. Niestety, nie mamy dobrych wieści dla tych, którzy liczyli na szybki powrót AC/DC do Europy - na ten moment Panowie zapowiedzieli jedynie występy na terenie Ameryki Południowej i Stanów Zjednoczonych. Te rozpoczną się 24 lutego 2026 w São Paulo i zakończą 29 września przyszłego roku w Filadelfii w USA. Na ten moment nie wiadomo, jak duże są szanse na możliwy powrót AC/DC także do Europy - czy to w przyszłym roku czy już w 2027.