Zakopane, malowniczo położone u stóp Tatr, od dawna przyciąga turystów z całej Polski i zagranicy. Jednak, jak się okazuje, pobyt w tym popularnym kurorcie wiąże się z pewnymi kontrowersjami. Wszystko za sprawą opłaty klimatycznej, która jest pobierana bezprawnie.
Radny z Katowic kontra Zakopane. O co poszło?
Sprawę na wokandę wyniósł Patryk Białas, radny z Katowic i działacz klimatyczny. Zauważył on, że Zakopane pobiera opłatę miejscową od turystów, mimo braku podstaw prawnych. Postanowił to sprawdzić i złożył skargę.
Zauważyłem, że coś tu nie gra. Zakopane pobierało opłatę miejscową od turystów bez podstawy prawnej. Postanowiłem to sprawdzić i złożyłem skargę. Dziś Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził: miałem rację - mówi serwisowi ESKA.pl Patryk Białas.
Sąd po stronie turystów. Zakopane nie spełnia warunków
26 sierpnia 2025 roku Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) odrzucił skargę kasacyjną gminy Zakopane. To już trzeci raz w ciągu kilku lat, kiedy NSA wydaje podobne orzeczenie w tej sprawie. Efekt jest jeden: Zakopane nie może pobierać opłaty klimatycznej od turystów, ponieważ nie spełnia warunków klimatycznych uzasadniających jej pobieranie.
Nie mogę się zgodzić na to, że opłaty są pobierane bezprawnie. Prawo musi być jasne, a władza przejrzysta. Bez tego trudno mówić o zaufaniu do państwa. To nie była walka o parę złotych, tylko o zasadę: opłaty i podatki muszą być legalne. Rozumiem, że to poważny przychód dla gminy, ale trzeba spełnić minimalne warunki - dodaje Patryk Białas.
Opłata klimatyczna w Zakopanem. Ile wynosi i kogo dotyczy?
W marcu Rada Miasta Zakopane przyjęła uchwałę, która wprowadziła opłatę miejscową w wysokości 1,90 zł za każdą rozpoczętą dobę pobytu turysty. Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie wstrzymała jednak wykonanie tej uchwały. W związku z tym Zakopane uznało, że w mocy jest poprzednia uchwała, która wprowadziła wyższą opłatę klimatyczną w wysokości 2 zł. I taką opłatę uiszczają obecnie wszyscy turyści odwiedzający stolicę polskich Tatr.
Burmistrz miasta w oficjalnym komunikacie poinformował, że obowiązek zapłaty opłaty miejscowej na terenie Zakopanego nadal istnieje i jest ona pobierana przez inkasentów. Rocznie do kasy Zakopanego wpływa dzięki temu około 4,5 mln zł.
Jednak zgodnie z przepisami, taka opłata może być pobierana tylko w miejscowościach turystycznych, gdzie powietrze w określonej strefie spełnia odpowiednie normy. Niestety, w Zakopanem jakość powietrza jest fatalna, zwłaszcza od jesieni do wiosny, kiedy nad miastem unosi się smog.
Małopolskie gminy nielegalnie pobierają opłaty miejscowe
Zobacz zdjęcia
Co dalej z opłatą klimatyczną w Zakopanem?
Teoretycznie, po orzeczeniu NSA, turyści w Zakopanem nie powinni płacić opłaty miejscowej. Oznacza to, że rodzina spędzająca tygodniowy urlop w Zakopanem mogłaby zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych.
Ale już mam sygnały, że gdy turysta postanowił nie płacić, to właściciel pensjonatu zagroził wezwaniem policji. Skoro tak, to ja bym zmienił lokal. Tak to powinno działać - mówi Patryk Białas.

Czy turyści mogą ubiegać się o zwrot opłat?
Zdaniem Patryka Białasa, odrzucenie kasacji przez NSA oznacza również możliwość ubiegania się o zwrot nienależnie pobranych opłat klimatycznych. Jeśli tylko turyści zachowali dowody wpłaty, mogą iść do sądu. Pytanie tylko, czy będą chcieli się procesować?
Co to oznacza dla turystów? Podsumowanie.
Zwycięstwo radnego Białasa w sądzie może oznaczać spore zmiany dla turystów odwiedzających Zakopane. Jeśli miasto dostosuje się do orzeczenia NSA, turyści mogą przestać płacić opłatę klimatyczną, co z pewnością wpłynie na atrakcyjność tego popularnego kurortu.
Źródło: Zakopane bezprawnie pobiera opłatę klimatyczną. Radny z Katowic wygrywa w sądzie