Mleczajowiec smaczny (Lactarius volemus), bo tak o tym grzybie mowa, znany również jako mleczaj rydzopodobny, to grzyb, który w wielu kręgach cieszy się zasłużoną reputacją smacznego i wartościowego znaleziska w lesie. Choć nazwa "mleczaj" może budzić pewne obawy u początkujących grzybiarzy (ze względu na obecność mleczka w miąższu, charakterystyczną dla tego rodzaju), mleczajowiec smaczny jest gatunkiem stosunkowo łatwym do rozpoznania i, co najważniejsze, bezpiecznym do spożycia.
Mleczajowiec smaczny - charakterystyka grzyba
Mleczajowiec smaczny charakteryzuje się dużym, mięsistym kapeluszem o średnicy od 5 do 15 cm, który początkowo jest wypukły, a z czasem staje się płaski, często z lekkim wgłębieniem na środku. Jego barwa to od pomarańczowożółtej do ceglastopomarańczowej, a powierzchnia jest matowa i sucha. Blaszki pod kapeluszem są gęste, kremowe lub jasnopomarańczowe, a po uszkodzeniu wydzielają obfite, białe mleczko, które na powietrzu brunatnieje. To właśnie z tego powodu często nazywany jest pospolicie "krówką". Trzon jest krótki i gruby, o barwie zbliżonej do kapelusza. Jedną z charakterystycznych cech mleczajowca smacznego jest jego intensywny, rybi zapach, który może być odczuwalny nawet z daleka. Choć dla niektórych zapach ten może być nieco odrzucający, to po ugotowaniu znika, a grzyb zyskuje delikatny, orzechowy smak.
Zobacz także: To najdroższy grzyb świata. Znajdziesz go w polskich lasach
Mleczajowiec smaczny - występowanie
Mleczajowiec smaczny występuje od lata do jesieni, najczęściej w lasach liściastych i mieszanych, szczególnie pod dębami i bukami. Preferuje gleby żyzne i wilgotne. W Polsce jest stosunkowo pospolity. Po odpowiednim przygotowaniu, grzyb ten jest bardzo smaczny. Doskonale nadaje się do smażenia, duszenia, marynowania, a także do suszenia. Można go dodawać do zup, sosów, farszów i innych potraw. Co ciekawe, można spożywać go również na surowo z dodatkiem soli. Wielu jednak odstrasza nieprzyjemny zapach surowego grzyba, dlatego też grzybiarze nieczęsto sięgają po niego w lesie.
Pamiętajmy jednak o ostrożności i zbierajmy tylko te grzyby, co do których mamy pewność, że są jadalne.
Źródło: Ten grzyb o rybim zapachu rośnie w polskich lasach. Niewielu wie, że można spożywać go na surowo