W Warszawie mogłoby powstać zwierzęce okno życia
To pomysł radnej Ursynowa na pomoc pupilom. Jak mówi radna Olga Górna, chodzi o to, by zwierzak nie przeżywał traumy związanej z porzuceniem w obcym miejscu bez jedzenia i wody. - Stworzyć taką przestrzeń, by ograniczyć zjawisko przywiązywania do płotów, czy porzucania w lesie. Pozostawienia bez wody, jedzenia i należytej opieki - mówi radna.
Czytaj także: Braki w obsadzie dyspozytorów pogotowia na Mazowszu! "Jeden dyżurujący zamiast dziesięciu"
Dyrektor schroniska "Na Paluchu" Henryk Strzelczyk przestrzega, że mogłoby to zachęcać do porzucania zwierząt z błahych powodów. I przypomina, że osoby, które nie mogą zajmować się zwierzęciem zgłaszają się do schroniska. - Przychodzą do nas np. osoby starsze, które nie są już w stanie samodzielnie wychodzić z psem. Wtedy schronisko przejmuje opiekę nad zwierzęciem - mówi dyrektor schroniska. W minionym roku schronisko pomogło znaleźć domy 50 takim zwierzakom.
Dyrektor dodaje, że schronisko pozwala też odnaleźć nowe rodziny dla zwierzaków, których właściciele nie mogą się nimi zajmować z powodu nagłej zmiany sytuacji życiowej. Wtedy stara się, by trafiały od razu do nowych rodzin, bez oczekiwania w schronisku.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Okno życia dla zwierząt? "Oszczędziłoby to im traumy porzucenia w lesie"