Nie żyje najstarszy pies na świecie. Bobi  dożył naprawdę imponującego wieku!

i

Autor: Jorge Geronimo/Associated Press/East News Nie żyje Bobi, najstarszy pies na świecie

Nie żyje najstarszy pies na świecie. Bobi dożył naprawdę imponującego wieku!

Odejście zwierzęcia to zawsze moment szczególnie trudny dla właściciela. Przez wiele wspólnie spędzonych lat nawiązują się relacje, których nie da się porównać do czegokolwiek innego. Ponad trzydzieści lat dane było wspólnie spędzić Bobiemu, uznanemu za najstarszego psa na świecie, i jego właścicielom. Niestety, świat obiegła wieść o śmierci psiaka...

Uznaje się, że Bobi urodził się 11 maja 1992 roku w oficynie jednej z portugalskich rodzin, w której ta na co dzień przechowywała drewno, jako pies z miotu liczącego cztery szczenięta. Pozostałe trzy psy zostały zabrane przez właściciela, który nie chciał mieć więcej zwierząt, i pochowane żywcem, Bobi zaś schował się w drewnie. Został odnaleziony przez synów mężczyzny, którzy przez jakiś czas utrzymywali fakt jego istnienia w tajemnicy i sami sprawowali nad nim opiekę. Po odkryciu tajemnicy dzieci, rodzina zdecydowała się zachować psiaka, a główną opiekę nad nim zaczął sprawować jeden z synów, Leonel Costa.

Cezary Pazura: Zbankrutowałem i siedziałem w kieszeni Olafa Lubaszenki | Mellina

Nie żyje najstarszy pies na świecie

Bobi spędził całe swoje życie w portugalskiej wsi Conqueiros i ciesząc się naprawdę dobrym zdrowiem, dożył imponującego wieku! 2 lutego 2023 roku Bobi został uznany za najstarszego psa, żyjącego na Ziemi i wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa, a jego wiek określono wtedy na 30 lat i 266 dni.

Niestety, w poniedziałek 23 października w social mediach dr Karen Becker pojawił się post, informujący o śmierci Bobiego. Weterynarz zajmowała się nim w ostatnim czasie i zwróciła uwagę, że przeżył on rekordowe 11 478, czyli 31 lat i 165 dni, odchodząc w sobotę 21 października. Leonel, właściciel Bobiego zdradził, że jego receptą na długowieczność psa były "Dobre odżywianie, stały kontakt z naturą, swoboda odkrywania otoczenia, konsekwentna opieka weterynaryjna i miłość". Warto przy tym zwrócić uwagę, że także matka Bobiego żyła naprawdę długo, gdyż około dwadzieścia lat!