Kiedy bawimy się zdalnie sterowanym samochodem oczekujemy, że będzie on szybko reagował na nasze komendy. Podobnie z dronami, dzięki czemu unikniemy kolizji, stłuczek, będziemy bezpiecznie startować i lądować. Podobnie jest z przesyłaniem danych, choćby obrazu. Łatwo jest mówić o prędkości gdy urządzenie jest w promieniu kilku, kilkunastu metrów, nawet kilkuset. A co, gdy znajduje się gdzieś daleko za Księżycem?
Tu konieczne są technologie, które nie tylko przyspieszą przekazywanie danych, ale i zadbają o jego precyzję, stąd użycie lasera. Inżynierowie z NASA wyposażyli sondę Psychę w nadajnik, który za pomocą skupionego światła wyśle nam zdjęcia i materiały video. Właśnie udało się przetestować takie połączenie na odległość około 31 milionów kilometrów. Sonda przesłała bez żadnych problemów filmik w wysokiej jakości, który dotarł bez zakłóceń do centrum dowodzenia.
Skoro mówimy o filmikach, które ktoś wysyła, to oczywistą oczywistością jest to, że najczęściej wysyłamy sobie zabawne filmiki. Co zatem będzie lepiej pasowało do kontekstu przesyłania promieniem lasera danych z kosmosu jak… śmieszny kot ganiający za czerwoną kropką? Właśnie taki filmik wysłała nam sonda Psyche. Czy na Ziemi, czy w kosmosie, kociarze pozostaną absolutnie niepoprawni.
Sonda Psyche ma dotrzeć do celu w 2029 roku. Pobrane z planetoidy dane mają pomóc odpowiedzieć nam na pytania o początkach Układu Słonecznego oraz składzie jąder planet.