Elon Musk już dawno temu udowodnił, że jego pomysły są niekonwencjonalne, odważne i często bardzo trafne, mimo wątpliwości otoczenia. O ile sam projekt samochodów Tesla i lot w kosmos czy na Marsa, nie są aż tak szokujące, to temat implantów umieszczanych w mózgu może wywoływać dyskusje. Musk twierdzi, że wkrótce dzięki specjalnym czipom, będziemy mogli przesyłać muzykę ze streamingu, prosto do mózgu. Rozpoczęły się pierwsze testy.
Neuralink rozwija się coraz bardziej! Elon Musk rozpoczyna pierwsze testy
Neuralink tworzy mikrochip, dzięki któremu możliwa będzie bezpośrednia komunikacja na linii mózg - komputer. Gdy tylko ujawniono ambitne plany Muska, zapytano, czy implant pomoże w leczeniu chorób psychicznych? Odpowiedź była jak najbardziej twierdząca, jednak nie tylko do tego będzie służył chip. Dzięki niemu, będziemy mogli przesyłać muzykę prosto do mózgu!
Plan jest taki, by za chwilę rozpocząć zaawansowane testy na małpach, które mają rozegrać partię Ponga, wyłącznie za pomocą umysłu.
Jedną z rzeczy, które staramy się ustalić, jest to, czy możemy pozwolić małpom grać ze sobą za pomocą umysłu w Ponga - mówi Musk.
Milioner podkreśla, że zwierzętom nie dzieje się krzywda i są cały czas szczęśliwe. Miliarder podkreśla, że trudno aby robić krzywdę zwierzętom za pomocą tej technologii, skoro niedługo mają ją zacząć testować ludzie. Jak widać, wszystko nabrało niezłego tempa.