Temat przewodni: kulinaria i mindfullness
Przez ostatnie lata łąka przy muzeum była tytułowana Łąką Leśmiana i wszystkie wydarzenia, które się na niej odbywały, były związane lub inspirowane twórczością poety. W tym roku pracownicy muzeum zdecydowali się na zmianę. I tak motywem przewodnim tych wakacji będą kulinaria. Jest to bezpośrednie nawiązanie do wystawy czasowej "Od kuchni. Żydowska kultura kulinarna", którą od marca można zwiedzać w POLIN. Oprócz tego organizatorzy skupiają się na zdrowiu i dobrym samopoczuciu, ale także po prostu na relaksie na świeżym powietrzu!
- Zapraszamy na kino plenerowe. W sierpniu w każdą środę o godz. 21.00 będziemy wyświetlać filmy związane z kuchnią żydowską. Poza tym co tydzień będziemy się spotykać na zajęciach ruchowych "Ciało słucham". To zajęcia z elementami jogi i mindfullness. Poza tym powtarzamy zeszłoroczny pomysł na ćwiczenia dla seniorów - mówi Marta Sarnowska, koordynatorka programu "POLIN na łące".
- Będą warsztaty fotograficzne dla nastolatków, będą też koncerty "Kołysanki dla Muranowa" z uczestnictwem studentów i absolwentów ukraińskich konserwatoriów jak i doświadczonych muzyków.
Cykl "POLIN na łące" w sobotę rozpocznie wspólne sadzenie kwiatów na muzealnej rabatce. To niewielkie poletko, ale to nie ma znaczenia. Jak mówi prowadzący wydarzenie, Łukasz Skop, chodzi o to żeby się poznać i czegoś wspólnie nauczyć. Kwiaty do rabatki nie mogą być przypadkowe, gdyż jest ona w pełni nasłoneczniona. Do tego jest koniec czerwca, więc wybrane sadzonki muszą się przyjąć w takim okresie. A to nie koniec wymagań. Łukasz Skop zdradza, że tegoroczna rabatka będzie w kolorach tęczy.
- W tym roku posadzimy rośliny dopasowane pod tym kątem, by służyły zapylaczom, ale też służyły nam i to w nieco inny sposób! Żebyśmy mogli spróbować płatków tych kwiatów, bo wybiorę takie kwiaty, które są jadalne. Będą nagietki, będą begonie o nieco zaskakującym, bo bardzo kwaśnym smaku, będą aksamitki. Kwiaty, które każdy powinien znać, ale nie każdy wie, jak smakują! - opisuje Łukasz Skop.
Polecany artykuł:
Coś dla zwierzaków i coś dla dzieciaków
W okolicach muzeum często pojawiają się właściciele z czworonogami. Z myślą o nich zaplanowano warsztaty Zendog. Na czym polega Zendog? To pomysł Katarzyny Patej, psychoterapeutki psów.
- Zendog to idealny pies, który osiągnął pełnię swojego potencjału i człowiek nie przeszkadzał mu w rozwoju tego potencjału. To pies, który z człowiekiem współpracuje i nie trzeba zajmować się jego problemami, gdyż on sam informuje gdy sobie z czymś nie radzi - opisuje autorka zajęć i dodaje, że ludzie zbyt często przeszkadzają zwierzętom w rozwoju. Właściciele psiaków często już w okresie szczenięcym uczą je posłuszeństwa, zamiast pozwolić się w pełni rozwinąć. Interaktywne wykłady z Katarzyną Patej zaplanowano na 7 i 14 sierpnia. Nie trzeba się zapisywać.
Dla najmłodszych co tydzień - w piątki i soboty, zaplanowano warsztaty "Piknikowy koszyk", poświęcone zdrowemu żywieniu.
- Będziemy robić warzywa i owoce z filcu czy gliny, a także uczyć się znanych i lubianych wierszyków Tuwima i Brzechwy - opisuje Marta Sarnowska. I dodaje, że cykl "POLIN na łące" zakończy wspólny brunch z żydowskimi przysmakami w ostatnią sobotę sierpnia.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Źródło: Idziesz do muzeum? Odpocznij na łące! POLIN zaprasza na wspólne leżakowanie
