Kiedy zaczyna się dorosłość, starość, albo nawet… dziadostwo? Z pewnością wtedy, gdy przestajesz rozumieć język, którym posługują się młodsi. Istnienie slangów wśród kolejnych pokoleń nie jest niczym nowym, a to co 20 lat temu uchodziło za synonim luźnego podejścia do życia i mowy dziś traktowane jest jako trącące myszką i wywołujące uczucie zażenowania. Naturalna kolej rzeczy, która dale paliwo kolejnym pokoleniom do narzekania: „kiedyś to było”.
W tym roku Młodzieżowym Słowem Roku wybrano "rel" czyli skrót odnoszący się do angielskiego „relatable” i oznaczający wspólnotę odczuwania i doświadczeń. Gdy ktoś opowiada nam swoją historię, a my odpowiadamy „rel” dajemy znak, że rozumiemy przez co przeszedł. Tuż za tym słowem znalazły się „sigma” (oznaczający kogoś jeszcze lepszego niż samiec alfa) oraz „oporowo” (czyli mocno, ostro, fajnie, super, bardzo).
Właściwie dlaczego młodzież z pokolenia na pokolenie modyfikuje język, nadaje słowom inny charakter, a czasem odmianę i przeznaczenie? W rozmowie z PAP profesor Bralczyk przyznaje, że to po prostu naturalne.
- Język młodzieży jest oryginalny, bo taki jest zresztą zamiar i idea tego języka – tłumaczy - Jest ponadto nasycony anglicyzmami, ponieważ pewna międzynarodowość również charakteryzuje młodzież, która ma aspiracje do tego, aby funkcjonować internacjonalnie.
Co ciekawe, naukowiec zwraca także uwagę na inne elementy przenikające do języka potocznego. Chodzi o „nasycenie elementami, które nie są wprost leksykalne". Co to znaczy? Choćby korzystanie ze skrótu „XD”, który jest wpisaniem do języka emotikonki oznaczającej wybuch śmiechu. Zostało ono Młodzieżowym Słowem Roku 2017.
Czy zawsze pokoleniom będzie ciężko się dogadać? Tu profesor zachowuje nadzieję.
- Może kiedyś różnice pokoleniowe nie będą aż tak istotne – peroruje - Kiedyś z wiekiem łączyło się doświadczenie, a za tym wiedza. Dzisiaj wiedza bardzo często jest domeną ludzi młodych, którzy potrafią funkcjonować w świecie internetowym, łatwiej się z nim oswajają. Mają także poczucie pewnej przewagi, nawet intelektualnej. Może z czasem młodzież będzie miała tyle wiedzy, ile starsi, a starsi - dłużej zachowując sprawność - będą bardziej aktywni.
Biorąc pod uwagę, że chcielibyśmy spełnienia się takiej wizji, możemy podsumować wypowiedź profesora krótkim: rel.
