5 najdziwniejszych diet. czego się nie robi dla figury

i

Autor: PIxabay

5 najdziwniejszych diet. Czego się nie robi dla figury

2022-12-05 16:50

Największy problem z dietami tkwi w tym, że głównie słucha się gwiazd i celebrytów na ten temat, a do dietetyków po poradę idziemy na samym końcu. Poza tym każdy chce wyników już teraz, najlepiej pierwszego dnia, a najpóźniej po tygodniu. Niektóre pomysły wydają się być naprawdę absurdalne, ale jak widać znajdywały zwolenników i zwolenniczki.

Zanim przedstawimy Wam najdziwniejsze 5 diet, które udało nam się poznać musimy podkreślić, że w żaden sposób nie chcemy nikomu sugerować tego jak ma się odżywiać oraz dbać o zdrowie. Polecamy gorąco konsultacje z ekspertami w tym zakresie: dietetykami oraz lekarzami. Żaden muzyk, dziennikarz, aktor ani celebryta nie da wam równie dobrej rady.

Nocny Kochanek w Esce Rock o najnowszym singlu. Nago na hulajnodze?

A teraz do rzeczy: poznajcie diety, które są naprawdę dziwne, ale nie przeszkodziło im to w zyskaniu popularności.

1. Dieta papierosowa

W pierwszej połowie XX wieku papierosy były szalenie modne. Produkujące je firmy przekonywały, że nie tylko poprawiają wydolność płuc ale i zmniejszają łaknienie. Dodatkowo dla wielu były luksusowym gadżetem dodającym szyku i stylu. Trudno się dziwić, że tak szybko i tak wiele osób na całym świecie uzależniło się od tytoniu. Dzisiaj niebezpieczeństwa z nim związane są znane, jednak wciąż nie brakuje ludzi twierdzących, że ich waga utrzymuje dobry stan dzięki „dymkowi”.

2. Dieta bawełniana

Tak, to jest naprawę dziwne. Dieta polega na zjadaniu 5 kulek bawełny dziennie. Żeby zwiększyć ich działanie odżywcze doradzano moczenie ich w soku cytrynowym lub pomarańczowym. Coś tak irracjonalnego stało się popularne w 2014 roku. Na szczęście szybko pojawiły się odpowiedzi od gastrologów, którzy zwrócili uwagę jak niebezpieczny wpływ na nasz organizm może mieć zatykanie układu pokarmowego złogami bawełny.

3. Dieta tasiemcowa

Niestety wciąż można spotkać ludzi, którzy chcą z własnej woli wprowadzić do organizmu pasożyta licząc na to, że dzięki temu schudną. Oczywiście mało kto mówi o skutkach ubocznych, które są bardzo niebezpieczne. Poza tym jednak, mamy proste pytanie zdroworozsądkowe: po co zarażać się pasożytem? Z jakiegoś powodu nowoczesna medycyna walczy z tego typu zagrożeniami, a nie doradza ich hodowanie, prawda?

4. Dieta octowa

Ponoć stosował ją sam lord George Gordon Byron, a polegała na tym by codziennie zjadać jedno jajko, pić herbatę i regularnie popijać ocet winny. Możemy sobie tylko wyobrazić jak doskonale musiał czuć się poeta na takiej diecie. Jego organizm z pewnością był wdzięczną publicznością takiej gastrycznej poezji eksperymentalnej.

5. Dieta alkoholowa

Alkohol do każdego posiłku. Zawsze. Bez wyjątków. Śmiało, jedz to, co chcesz, ale pamiętaj by uważać na węglowodany i rozpuszczać posiłki napojami „z prądem”. Żadnych restrykcji na dżin, wódkę – śmiało! Autorem tej diety był Robert Cameron, który sprzedał opisujący ją tekst w prawie dwóch i pół milionach kopii. Przetłumaczono go na 13 języków. Cóż, jak widać każdy argument jest dobry, by się napić, a Cameron dostarczył ich sporo.