Po "Trylogii Winnych" czas na "Tell Me Softly". Autorka chwali film i zapowiada zmiany w fabule

"Tell Me Softly" (pol. "Powiedz mi po cichu") to pierwsza odsłona kolejnej trylogii autorstwa Mercedes Ron - kobiety, która dała wcześniej światu bestsellerową "Trylogię Winnych" o historii miłosnej Noah Morgan i Nicka Leistera. Filmy zrobiły prawdziwą furorę w Prime Video i wygląda na to, że "Tell Me Softly" powtórzy ten komercyjny sukces. Ale czy spodoba się fanom? Autorka już widziała adaptację i jest zachwycona.

Widziałam już "Tell Me Softly", film debiutuje w grudniu. Jestem bardzo zadowolona. Film jest świetny, obsada również. [...] Wszystko wygląda tu świetnie. Uwielbiam tę historię. Rozdziera serce, a końcówka jest naprawdę smutna. I z każdą kolejną częścią robi się coraz mroczniej. Moje historie miłosne zawsze zawierają element thrillera. Tu jest podobnie, ale tego się dowiecie z czasem - przyznała Mercedes Ron w wywiadzie dla ESKI.

"Tell Me Softly" - o czym opowie film?

Kamila Hamilton miała wszystko pod kontrolą... a przynajmniej tak jej się wydawało. Nie przewidziała jednak powrotu braci Di Bianco, którzy znów wywrócą jej świat do góry nogami. Siedem lat temu pierwszy pocałunek z Thiago i bezwarunkowa opiekuńczość Taylora na zawsze odmieniły jej życie. Teraz ich powrót zagraża starannie zbudowanej fasadzie Kami. Nie jest już tą samą niewinną dziewczyną, którą kiedyś znali – odkąd odeszli, nikt nie potrafił się do niej naprawdę zbliżyć. Nikt oprócz nich. Czy Kami zdoła oprzeć się samej obecności Thiago? Co się stanie, gdy Taylor zacznie patrzeć na nią inaczej? Czy wszystko znów rozpadnie się na tysiąc kawałków?

W rozmowie z ESKĄ Mercedes Ron otwarcie przyznała, że pisząc książkę wiedziała, iż jeden z braci Di Bianco zyska szerszą aprobatę wśród fanek. Zależało jej jednak na tym, by opisywany tu trójkąt miłosny nie należał do łatwych - na modłę "Pamiętników wampirów", które zresztą stanowiły inspirację dla "Tell Me Softly".

No jest tu bad boy, a ludzie ich lubią. Nie wiem czemu, ale sama ich uwielbiam. Ale myślę, że obaj bracia mają w sobie coś z bad boya. Nawet Taylor. To nie jest tylko "od przyjaciół do kochanków". To ciekawy bohater z silnym charakterem. Największym wyzwaniem dla mnie było sprawić, by czytelnicy zakochali się w obu braciach i nie potrafili wybrać - skwitowała autorka.

"Tell Me Softly" - będą różnice względem książki?

Nie jest tajemnicą, że obie adaptacje "Trylogii Winnych" (zarówno hiszpańska, jak i brytyjska) różnią się fabularne od swych literackich pierwowzorów. W przypadku "Tell Me Softly" będzie podobnie, ale Mercedes Ron podkreśla, że nie są to znaczące zmiany i rdzeń opowieści pozostał ten sam.

Zawsze będą jakieś zmiany, bo adaptacja książki to trudne zadanie. Ale w "Trylogii Winnych", choć wprowadzono te zmiany, esencja opowieści pozostała ta sama. W "Tell Me Softly" będzie tak samo. Chyba niczego istotnego nie pominęli. Rozumiem, skąd wzięły się zmiany, które wprowadzili, więc widzowie też będą zadowoleni - podsumowała.

"Tell Me Softly" - premiera i obsada

W rolach głównych występują: Alicia Falcó ("Bunkier miliarderów"), Fernando Lindez ("Szkoła dla elity") oraz Diego Vidales ("Nudes") jako Kami, Thiago i Taylor. Obsadę uzupełniają: Celia Freijeiro ("Czerwona królowa") jako Chiara, Patricia Vico ("Operación Marea Negra") jako Anne, Andrés Velencoso ("Powrót do Las Sabinas") jako Tino, Eve Ryan ("Moja wina") jako Cata oraz Fernando Nagore jako Jules. "Tell Me Softly" zadebiutuje w Prime Video już 12 grudnia. Adaptacja drugiej odsłony, "Tell me Secret", jest obecnie w trakcie produkcji.

"Tell Me Softly" - zwiastun

Źródło: Po "Trylogii Winnych" czas na "Tell Me Softly". Autorka chwali film i zapowiada zmiany w fabule