Kazik Staszewski, ma na swoim koncie utwory, które z biegiem lat stały się prawdziwymi klasykami i hymnami pokoleń. W niezliczonej ilości projektów, w których wokalista brał udział, pojawiały się numery ważne, które są swoistą wizytówką artysty. Wybraliśmy 5 piosenek, które są najważniejsze w dorobku lidera Kultu. Zaznaczamy, że to dość subiektywne spojrzenie, a na dodatek, staraliśmy się najbardziej oczywiste numery pomijać.
Kazik Staszewski - 5 najważniejszych piosenek, wybranych przez EskaROCK.pl Kazik Na Żywo - Tata dilera
Opowieść o ojcu, który stojąc w sądzie i odpowiadając na pytania, jest w stanie zaklinać rzeczywistość, byleby tylko nie dopuścić do siebie myśli, że jego syn zrobił źle. To też przykład, reporterskiego podejścia Kazika do utworów. Mamy tu relacje z wokandy, a wszystko to opatrzone refrenem, który później ciągle się nuci.
Kult - Polska
Numer, który stał się pewnego rodzaju przekleństwem dla Kazika. Bez tego kawałka nie ma koncertu Kultu i choćby zespół zagrał obszerny set, pełny innych szlagierów, zawsze ludzie będą domagali się kawałka z albumu ''Posłuchaj to do ciebie''. Jedna z wizytówek Kultu, nieśmiertelny klasyk i ponownie, zostający w głowie refren.
Kazik - Spalam się
Debiutancki album i tytułowy singiel, próby rapowania, pierwsze bity i numer, który mógł niektóre osoby zawstydzić. W ''Spalam się'', poznajemy historię młodego chłopaka, który zakochany w swojej nauczycielce, opisuje to co czuje i jak się czuje gdy ją widzi. Płyta, obecnie jest nie do zdobycia, a gdy pojawiają się aukcje, to cena potrafi mocno zaskoczyć (1000 zł za winyl!). No, ale kto nie chciałby mieć płyty, która sygnowana była hasłem ''Kazik - najlepszy raper wschodu''?
Kult - Arahja
Ponadczasowy numer, który z biegiem lat, wcale się nie zestarzał. Opis podzielonego Berlina, powraca często przy pogłębiających się konfliktach w kraju i podziałach międzyludzkich. Gdy zespół wykonał go na Pol'and'Rock Festival, chyba sam Kazik był zaskoczony, że taki tłum zna każde słowo. Numer, którego wstyd nie znać.
Kazik - Twój ból jest lepszy niż mój
Czy jest to jeden z najlepszych numerów Kazika w całym dorobku? Tutaj można się oczywiście spierać, jednak nie da się nie zauważyć, że jest to kolejny raz, bardzo trafne spojrzenie na bieżące wydarzenia w kraju. Nie ma tu nic wprost, jednak każdy wie o co i o kogo chodzi. Numer promujący album ''Zaraza'', z pewnością zostanie z Polakami na dłużej, a czy nadal będzie stroną sporu? To dopisze historia.