Z pewnością jest wiele filmowych tytułów, które w sposób szczególny skojarzyć można z latami 80. Wcale nie taka mała jest grupa widzów i widzek, którzy i które tamte czasy kojarzyć będą z produkcją dziś bezdyskusyjnie ikoniczną, czyli Powrót do przeszłości.
Historia nastolatka, który za sprawą wehikułu czasu przenosi się kilka dekad wstecz i niechcący staje na drodze do poznania się swoim rodzicom - a co za tym idzie własnego zaistnienia - stała się natychmiastowym hitem tak komercyjnym, jak i krytycznym. Zdecydowanie ogromna w tym rola wcielających się w główne role Michaela J. Foxa oraz Christophera Lloyda, których to Powrót do przeszłości wyniósł do pierwszej ligi gwiazd Hollywood. Film otrzymał cztery nominacje do Oscara, w tym za 'Najlepszy scenariusz oryginalny', zdobywając ostatecznie statuetkę za dźwięk. W kolejnych latach powstały jeszcze dwa sequele kinowego hitu.
Gitara poszukiwana!
Już 3 lipca minie dokładnie czterdzieści lat od premiery oryginalnego Powrotu do przeszłości. To przy tej okazji postanowiono sprawdzić, co właściwie stało się ze słynną czerwoną gitarą Cherry Red Gibson ES-345, która pojawia się w jednej z kluczowych scen. Mowa o fragmencie balu, na którym postać, odgrywana przez Foxa zagrała kultowe Johnny B. Good. Uznaje się dziś, że moment ten był na tyle szczególny, że wpłynął na narodziny zupełnie nowego pokolenia gitarzystów!
Okazuje się, że instrument "zniknął z radarów" dość szybko po nagraniach "jedynki", gdyż już na planie "dwójki" nikt nie mógł słynnej Cherry Red odnaleźć. Teraz, wykorzystując okrągły jubileusz, marka Gibson postanowiła rozpocząć akcję poszukiwania wiosła. Tak przedstawiciele przedsiębiorstwa, jak i twórcy i aktorzy filmu wydali oświadczenia, w którym zwracają uwagę na historyczne i kulturowe znaczenie gitary. Zgodnie apelują oni o zgłaszanie się za pośrednictwem specjalnej strony internetowej tych, którzy mogą mieć jakiekolwiek wieści na jej temat.
To jednak nie wszystko. To, co stało się z Cherry Red zainspirowało grupę osób do nakręcenia dokumentu, zatytułowanego Lost to the Future. Skupi się on jednak nie tylko na tym konkretnym instrumencie - jego zniknięcie dało podwaliny pod refleksje i szersze przyjrzenie się właśnie muzycznej odsłonie Powrotu do przyszłości i tego, w jaki sposób ona właśnie odcisnęła się na popkulturze. Dokładna data premiery filmu nie została podana do wiadomości publicznej, trwa jednak odliczanie, które wskazuje, że może ona nastąpić pod koniec października b.r.
