Wokalistka Garbage: Zrobiłam k*** do płatków śniadaniowych chłopaka, który mnie zdradzał. Nie wstydzę się

i

Autor: Gregory Pace/BEI/Shutterstock/EAST NEWS Shirley Manson - lepiej jej nie podskakuj!

Wokalistka Garbage: "Zrobiłam k*** do płatków śniadaniowych chłopaka, który mnie zdradzał. Nie wstydzę się"

2022-10-14 11:46

Shirley Manson udzieliła mocnego wywiadu gazecie The Guardian. Nie przebierając w słowach piętnuje seksizm w branży muzycznej, wspomina pracę na planie serialu „Kroniki Sary Connor” oraz z kim chętnie wybrałaby się na wieczorny spacer po knajpach i klubach. Pytania zadawali jej internauci.

Sztuka przeprowadzania wywiadów nie należy do łatwych. Prowadząca rozmowę dziennikarka lub dziennikarz muszą nie tylko być ciekawi swoich rozmówców, ale także znać ich i umieć poruszać pytaniami odpowiednie struny ich nastrojów, by wydobyć gdzieś zza zasłony utrzymywanej na użytek relacji społecznych maski, ukrywaną prawdę o danej osobie. To, wbrew pozorom, często bywa bardzo trudne. Czasem jednak można to obejść i wziąć rozmówczynię z zaskoczenia w krzyżowy ogień pytań. Właśnie takiego sposobu użyła redakcja The Guardian, zbierając pytania od swoich czytelników, a następnie przekazując wybrane wokalistce Garbage.

Red Hot Chili Peppers - 7 najlepszych piosenek z albumu “Unlimited Love”

Najwięcej emocji wokalistki wzbudziło pytanie o to jak ocenia branżę z perspektywy ponad 20 lat pracy na scenie. Ważne jest tu też także to, że reprezentuje kobiecą perspektywę. Manson nie szczędziła ostrych słów pod adresem muzycznego światka. Podkreśla, że podejście do kobiet wciąż wymaga radykalnej zmiany.

- Bezczelny sposób, w jaki mówi się o mnie i mojej karierze nie przestaje mnie zaskakiwać – dzieli się refleksją – Pewien dziennikarz zasugerował, że powinnam się leczyć, bo poruszałam tematy seksizmu, mizoginii oraz zmian klimatycznych. Dwójka innych, kobieta i mężczyzna, pytali mnie kiedy zamierzam iść na emeryturę. Miałam wtedy 54 lata. Jestem z zespole ze starszymi muzykami i oni nie muszą znosić takich pytań.

Wokalistka dodaje, że niestety przez ostatnie trzy dekady naprawdę niewiele się zmieniło i kobiety wciąż traktowane są przedmiotowo.

- Beyoncé, Lady Gaga, Katy Perry oraz Billie Eilish są naprawdę potężne – odpowiedziała – jednak niestety to zaledwie procent całego muzycznego przemysłu. W większości to mężczyźni: producenci, szefowie wytwórni, kompozytorzy oraz wykonawcy i nie mówi się o nich w ten sposób. To jak ostatnio komentowano ciało Billie Eilish po sesji dla Vogue aż mnie zemdliło. Więc niestety niewiele się zmieniło.

Kiedyś w jednym z wywiadów frontmenka Garbage wspominała, że mając 18 lat zrobiła coś, czego się wstydzi. Fani mają z reguły dobrą pamięć, więc pojawiło się także pytanie o ten epizod i tym razem Shirley opowiedziała swoją historię. Będąc młodą dziewczyną byłą zdradzana przez swojego chłopaka. W ramach zemsty dorzuciła mu specjalny dodatek do śniadania, którego nigdy nie zapomni.

- Zrobiłam kupę do płatków śniadaniowych chłopaka, który mnie zdradzał – opowiada - Nie wstydzę się, a raczej jestem dumna. Mój bliski przyjaciel zrobił to samo swojej dziewczynie, gdy go zdradzała i powiedział mi, że wtedy o mnie myślał. Polecam to, jako akt zemsty. Daje uczucie mocy i radości.

Jedno wiemy na pewno: lepiej nie wchodzić Shirley w drogę! Pytana o to z kim chciałaby spędzić wieczór wymieniła: Tracey Emin (brytyjska malarka), Patti Smith (amerykańska wokalistka), Chrissie Hynde (amerykańska piosenkarka) oraz z osób zmarłych Louise Bourgeois (rzeźbiarka), Nina Simone (wokalistka), Billie Holiday (wokalistka) i wreszcie swoją mamę.

Polecamy Wam muzykę Garbage szczególnie, że rok temu uraczyli nas nowym albumem: „No Gods No Masters”.