Wacław "Vogg" Kiełtyka znów gra z Machine Head. Pojawi się także z zespołem w Polsce. "To zaszczyt, prestiż i przyjemność"

2025-07-16 9:54

Wacław "Vogg" Kiełtyka z Decapitated w przeszłości, przez kilka lat, grał w Machine Head. Z amerykańskiej formacji postanowił odejść w 2023 z powodu natłoku obowiązków. W tym roku jednak gitarzysta znów występuje z Machine Head. Zastępuje on tymczasowo Reese'a Scruggsa. Z nim w składzie zespół zagra niebawem w Katowicach.

Machine Head

i

Autor: Facebook/Machine Head

Wacław "Vogg" Kiełtyka znów gra z Machine Head. "Życie czasami decyduje za nas" 

Amerykańska formacja Machine Head pod koniec czerwca rozpoczęła tegoroczną trasę po Europie. W składzie brakuje jednak gitarzysty Reese'a Scruggsa, który na jakiś czas zrezygnował z koncertowania z powodów rodzinnych. – U mojego ojca niedawno zdiagnozowano raka płuc. Przez lata poświęciłem wiele w pogoni za moją karierą muzyczną. Kiedy otrzymałem tę wiadomość, wiedziałem, że muszę poświęcić się dla mojej rodziny – napisał, w oświadczeniu udostępnionym w mediach społecznościowych, Scruggs.

Zespół od razu poinformował, że jego zastępcą na trasie, w większości koncertów, będzie Wacław "Vogg" Kiełtyka z Decapitated i jednocześnie były muzyk Machine Head (grał w zespole w latach 2019-2023; odszedł, ponieważ postanowił się skupić na działalności z Decapitated). Na wybranych datach, gdy "Vogg" będzie miał zaplanowane występy ze swoim macierzystym zespołem, na scenie natomiast pojawi się Zack Ohren, długoletni producent Machine Head i członek Darkness Everywhere.

Metal to najbardziej inteligentny gatunek muzyczny. To wszystko można wyczytać z badań

Wiadomo już, że Kiełtyka zagra z Machine Head m.in. na koncercie w Polsce. Przypomnijmy, że muzycy zaprezentują się 4 sierpnia w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Ponadto na scenie zobaczymy także dwie inne formacje: Fear Factory i Frayle.

Ostatnio polski muzyk, w rozmowie z Mystic Coalition, organizatorem katowickiego koncertu Machine Head, wypowiedział się na temat tymczasowego powrotu do grupy. 

 Nie spodziewałem się, że jeszcze kiedyś stanę na deskach razem z Machine Head, był to dla mnie rozdział zamknięty. Jednak życie czasami decyduje za nas. Przyjąłem propozycję zastąpienia Reece’a, który znalazł się w trudnej sytuacji rodzinnej, bo pomagać trzeba, a poza tym grać z Maszynami to zaszczyt, prestiż i po prostu przyjemność. Jestem pod wielkim wrażeniem produkcji i tego, jak wygląda obecnie kondycja zespołu – powiedział gitarzysta. 

Grupa w Katowicach będzie promowała swój jedenasty studyjny album – Unatoned – który ukazał się na rynku pod koniec kwietnia tego roku. Znalazło się na nim 12 premierowych kompozycji. 

Po raz ostatni Machine Head zagrał w Polsce w czerwcu 2024, jako jeden z headlinerów Mystic Festivalu w Gdańsku.

Oto najlepsze metalowe albumy koncertowe wszech czasów według sztucznej inteligencji [TOP10]:

Rockowe kalendarium
Axl Rose wolał oglądać Żółwie Ninja niż zagrać koncert! ROCKOWE KALENDARIUM, 14-20 lipca