Dobre wiadomości przekazał gitarzysta Journey, Neal Schon podczas rozmowy z podcastem "Talk Is Jericho". Trasa koncertowa ma ruszyć w lutym przyszłego roku. Po tym jak zespoły objadą już całe USA, mają w planach „przeskoczyć” Ocean i pograć w Europie. Nie wykluczone są także występy w Japonii i Ameryce Południowej. Gitarzysta zdradził także, że na niektórych koncertach może pojawić się trzeci gigant rocka: Santana.
TOTO ma znacznie więcej fanów w Europie niż Journey, nie tylko ze względu na silną obecność w stacjach radiowych. Zarówno zespół jak i gitarzysta prowadzący, Steve Lukather, regularnie tu koncertują. Gorąco liczymy na to, że obie kapele przyjadą do Polski szczególnie, że Journey w tym roku po 11 latach przerwy wydał premierowy album. To idealna okazja by w końcu usłyszeć ich największe przeboje nad Wisłą.