Choć Nirvana wydała swój debiut w 1989 roku, to dopiero wydany dwa lata później album Nevermind okazał się przełomem, nie tylko w karierze zespołu, ale w historii muzyki w ogóle. To za sprawa tego wydawnictwa, grunge przedostał się do mainstreamu i otworzył drogę do podboju rynku wielu innym formacjom. Początkowo gatunek muzyczny, szybko stał się niejako stylem życia i zgromadził wokół siebie prawdziwą subkulturę. Jej hymnem był pierwszy singiel, promujący drugi projekt Nirvany, czyli Smells Like Teen Spirit. Choć to właśnie ten numer zapewnił zespołowi sukces, jego lider, Kurt Cobain, nie ukrywał, że, delikatnie mówiąc, nie jest jego fanem. Który więc numer z Nevermind wokalista i gitarzysta cenił najbardziej?
Najważniejszy numer z "Nevermind" dla Kurta Cobaina
Choć muzyk zmarł w kwietniu 1994 roku, to zdążył o tym opowiedzieć. W styczniu 1994 roku, na trzy miesiące przed samobójczą śmiercią, Kurt udzielił wywiadu magazynowi "Rolling Stones", w którym nie ukrywał zaskoczenia przyjęciem, według niego, całkiem średniego utworu. Cobain był dużym fanem utworu Drain You, który uważał za dużo lepszy i który, według niego, zasługiwał na dużo większą popularność.
Uwielbiam jego tekst i kocham go grać, nie mam tego dość. Może gdyby był tak duży jak "Smells Like Teen Spirit", nie podobałoby mi się to tak bardzo - powiedział Kurt w wywiadzie.
O "Drain You"
Utwór nigdy nie został wydany jako oficjalny singiel z albumu, choć uchodzi za jeden z najbardziej ikonicznych w dyskografii Nirvany. Kompozycja została napisana w 1990 roku i początkowo zatytułowano ją "Formula". Rockowy numer z alternatywnym zacięciem, jest piosenką miłosną, napisaną po zerwaniu Kurta i Tobi Vail