To ostateczny koniec Jane's Addiction? Słowa Dave'a Navarro nie pozostawiają wątpliwości

Wydawało się, że zespół Jane's Addiction jest na dobrej drodze do wielkiego powrotu na muzyczny rynek. W maju ubiegłego roku z kolegami na scenie po dłuższej scenie stanął w końcu Dave Navarro, co oznaczało występ grupy w oryginalnym składzie po raz pierwszy od 14 lat! Panowie poszli za ciosem i zapowiedzieli trasę po Stanach Zjednoczonych i wydali nawet nowy singiel, Imminent Redemption, dając do zrozumienia, że w drodze jest więcej premierowych dźwięków.

Wszystko jednak zmieniło się w połowie września 2024 roku. To wtedy podczas występu Jane's Addiction w Bostonie doszło do przepychanki na scenie między Navarro a Perrym Farrellem. Wokalista w pewnym momencie podszedł do gitarzysty i zaczął go popychać, aż w końcu uderzył. Koncert przerwano, awantura miała jednak mieć swój ciąg dalszy za kulisami. Krótko po tym zdarzeniu żona Farrella zamieściła w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym wskazała, że ten miał cierpieć na szumy uszne i skarżyć się na to, że bym zagłuszany przez resztę zespołu. Choć wokalista opublikował w końcu przeprosiny, to zespół na scenę nie wrócił, a jedynie zamieścił oświadczenie, w którym poinformował o zawieszeniu działalności.

ZOBACZ TAKŻE: Ogromna awantura w Jane's Addiction!

To ostateczny koniec Jane's Addiction?

Od tej wielkiej awantury minęło właśnie osiem miesięcy, a fani i fanki grupy zastanawiają się, na ile - i czy w ogóle - jest możliwe dojście jej członków do porozumienia. Odniósł się do tego w nowym wywiadzie dla "Guitar Player" Dave Navarro. Gitarzysta nie został jednak o to zapytany wprost, a jedynie poproszono go o wskazanie najlepszych i najgorszych koncertów, jakie zagrał z Jane's Addiction.

W tej drugiej grupie na samym szczycie gitarzysta umieścił oczywiście niesławny występ z 13 września ubiegłego roku. Dave zaznaczył, że nie chce ponownie wdawać się w szczegóły, gdyż w całą kłótnię zaangażowane są także inne osoby, dodał jednak, że problem nie został rozwiązany. Gitarzysta dopowiada, że wszystko to, co wydarzyło się tego dnia, na dobre zaprzepaściło kilku miesięczną pracę, mającą na celu wprowadzenie stabilizacji w Jane's Addiction. Dave stwierdza również ostatecznie, że jest przekonany, że: "nie ma szans, aby zespół kiedykolwiek zagrał razem". Gitarzysta nie ukrywa smutku z tego, jak zakończyła się historia formacji.

Te 10 zespołów było na topie w 2000 roku. Co dzieje się z nimi teraz?