Świat ciężkich brzmień z pewnością na długo zapamięta środę 21 lutego. To tego dnia właśnie powrót na scenę, pięć lat po zakończeniu działalności, ogłosiła legenda thrash metalu, zespół Slayer. Na chwilę obecną formacja zapowiedziała dwa pokazy na festiwalach: Riot Festival (22 września) i Louder Than Life (27 września). Tego samego dnia nadeszły wieści dużo mniej ekscytujące dla fanów i fanek najlepszej jakości brzmienia industrial metalu...
Co dalej z Ministry?
Ministry to założony w Chicago w stanie Illinois w 1981 roku przez producenta, wokalistę i instrumentalistę Al Jourgensena zespół, dziś uznawany za jeden z najważniejszych ze świata właśnie industrial metalu. Choć zaczynał jako grający synth-pop, pod koniec lat 80. grupa znacząco zmieniła brzmienie i uważana jest obecnie za jedną z pionierskich dla rocka i metalu industrialnego. Formacja, z krótką przerwą, działa do dziś, ma na koncie piętnaście albumów studyjnych, a w drodze jest już kolejny - Hopiumforthemasses ukaże się w piątek 1 marca.
Z tej okazji Jourgensen udzielił wywiadu dla Loudwire Nights, w którym otwarcie przyznał, że jest już bardzo zmęczony po ponad czterdziestu latach na rynku muzycznych. Al dodał, że intensywnie działa już od tak długiego czasu, że musi odzyskać nad tym kontrolę i znaleźć pomysł, jak robić to tak, by znowu odnajdywać w tym radość. Dodał jednak, że nie ma zamiaru się do niczego zmuszać, gdyż nie potrzebuje pieniędzy czy uznania i obecnie dużo bardziej wolałby skupić się na swojej innej pasji, jaką jest kino.
Już w ubiegłym roku w tym samym formacie muzyk mówił, że Ministry zmierza do zakończenia działalności, a nadchodzący Hopiumforthemasses będzie ostatnim w karierze zespołu.
Polecany artykuł:
Widzę, że wiele zespołów tak robi. Nie potrzebuję pieniędzy. Nie potrzebuję czegokolwiek. To dobry moment, aby przestać. Właśnie skończyłem 65 lat, co oznacza, że moja skrzynka pocztowa jest wypełniona gównem od AARP (Amerykańskie Stowarzyszenie Emerytów przyp. red.). Zdjąłem kolczyki, ściąłem dredy, w wieku 65 lat zdecydowałem, że będę dorosły - powiedział Al w rozmowie.