Nazywają się „40 palców”, bo wynika to z bardzo prostego rachunku: czterech gitarzystów, a każdy ma 10 palców dłoni (oby jak najdłużej, trzymajcie się z dala od tych sekatorów!) i wykorzystuje je do gry na gitarze akustycznej. Włoska grupa aranżuje popularną muzykę rockową i nie tylko do akustycznych wersji. Rozłożenie jej na cztery gitary pozwala zmieścić tam nawet partie wokalu.
W repertuarze mają kompozycję Erica Claptona, Toto, ale grywają także jazz czy tango, jak choćby Astora Piazzollę. W sieci znajdziecie także ich aranżacje motywów z klasyków kina: „Gwiezdnych Wojen” czy „Ostatniego Mohikanina”.
Biorąc na warsztat „Highway Star” Deep Purple wyznaczyli sobie niełatwe zadanie. Owszem, to kawałek zbudowany na gitarze elektrycznej i basie, ale przecież równie ważne są tam partie klawiszowe Jona Lorda, którego roli w Purpurowych nie da się po prostu pominąć. Jak zatem przetłumaczyć na cztery gitary akustyczne piosenkę, gdzie gitara i klawisze ścierają się w pojedynku na solówki i razem starają się tworzyć dźwięki nawiązujące do ryku silnika rozpędzonej na autostradzie maszyny? Jest tylko jeden sposób by się przekonać – sprawdźcie to sami. Ciekawe, czy będziecie tak samo zaskoczeni brzmieniem piosenki w tej wersji jak my.