Steve Morse (eks-Deep Purple) wskazał gitarzystę, od którego "ciężko być lepszym". "Ten facet jest wyjątkowy"

2025-12-02 14:18

Steve Morse – były muzyk Deep Purple – w jednym z najnowszych wywiadów, nie szczędził pochwał dal swojego kolegi po fachu. – Nie sądzę, żeby dało się grać lepiej niż on. To chyba niemożliwe – powiedział Morse. Kogo miał na myśli?

Steve Morse

i

Autor: Steve Morse/ Facebook

Steve Morse (eks-Deep Purple) wskazał gitarzystę, od którego... "ciężko być lepszym"

Steve Morse to gitarzysta doskonale znany z formacji Deep Purple. Grał w tej legendarne grupie przez prawie 30 lat. Dołączył do niej w 1994 (zastąpił w składzie Ritchiego Blackmore'a) i brał udział w nagrywaniu ośmiu studyjnych albumów. W lipcu 2022 Morse ogłosił jednak, że odchodzi z Deep Purple z powodów prywatnych.

Teraz gitarzysta skupia się na rozwijaniu swojego projektu Steve Morse Band. W połowie listopada 2025 na rynku ukazał się nowy album tej grupy. Muzyk na krążku Triangulation ponownie połączył siły z Dave'em LaRue, basistą Flying Colors. W nagraniu płyty udział wziął także perkusista Van Romaine. Warto nadmienić, że na Triangulation nie zabrakło gości. W tym m.in. Johna Petrucciego z Dream Theater. Morse, w jednym z najnowszych wywiadów, nie szczędził dla niego pochwał. 

Najpiękniejsze rockowe ballady. Oto nasze TOP 10 najlepszych utworów

Nie sądzę, żeby dało się grać lepiej niż on. To chyba niemożliwe. Doszedł do punktu, w którym, jeśli chodzi o grę, utrzymuje poziom i ciągle się poprawia. Szczerze mówiąc, dla mnie jest na szczycie, nie żebym prowadził jakiś konkurs. Ale doszedł do momentu, w którym po prostu nie potrafię zrozumieć, jak może robić to z taką konsekwencją. Pozostał niesamowicie bystry i muzykalny. Widziałem go niedawno z Dave'em LaRue i Mike'em Portnoyem, grali utwory z jego solowej płyty. To było niesamowite, naprawdę. Ten facet jest kimś wyjątkowym – powiedział Morse w rozmowie dla Metal Global

Dla Steve’a Morse’a gitarzysta Dream Theater jest nie tylko wirtuozem instrumentu, ale także wzorem, jeśli chodzi o etykę pracy. – On ćwiczy i zwraca uwagę na szczegóły. Bardzo o nie dba. Uwielbiam omawiać jego grę, kiedy prowadzę warsztaty. [...]  Ten gość poświęca czas i ogromny wysiłek na to wszystko. Cały czas myśli o najlepszym sposobie, jak najlepiej technicznie wykonać daną część i jak najlepiej to uchwycić – podsumował były muzyk Deep Purple. 

Co Steve Morse sądzi o swoim następcy w Deep Purple? "Pasuje do nich lepiej niż ja"

Następcą Morse'a w Deep Purple okazał się Simon McBride, który wcześniej współpracował z klawiszowcem zespołu, Donem Aireyem. Gitarzysta został zapytany, co sądzi o młodszym koledze po fachu. – Myślę, że Simon pasuje do nich lepiej niż ja. Grają koncerty, a ja zawsze mówiłem: "To naprawdę długa trasa". W pewnym momencie pojawia się zmęczenie. Moglibyśmy robić krótsze trasy, ale nikt nie chciał o tym słyszeć, zwłaszcza management. Uważam jednak, że są dokładnie tam, gdzie chcieli być. To świetny rock and rollowy zespół, który nadal będzie tworzył świetną muzykę – przyznał Steve Morse w rozmowie dla portalu Sea of Tranquility.

Oto najlepsze albumy w dorobku Deep Purple [TOP5]: