Sprawa Michaela Jacksona wróci na wokandę? Mężczyźni, którzy twierdzą, że byli ofiarami dostali otwartą drogę do pozwu

i

Autor: AKPA Powróci sprawa Michaela Jacksona o molestowanie nieletnich?

Sprawa Michaela Jacksona wraca na wokandę. Sąd apelacyjny wznowił pozwy o wykorzystywanie seksualne

Sprawa niezwykle poważnych oskarżeń wobec Michaela Jacksona ciągnie się od początków lat 90. Choć muzyk nie został ostatecznie skazany, to wszystko to powróciło już także po jego śmierci. Choć pozwy Jamesa Safechucka i Wade'a Robsona zostały oddalone, to teraz sąd apelacyjny zadecydował o ich wznowieniu.

Po raz pierwszy Michael Jackson został oskarżony o molestowanie osoby nieletniej w sierpniu 1993 roku. To wtedy Evan Chandler w imieniu swojego 13-letniego syna, Jordana Chandlera, złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Doszło do licznych działań policji, ostatecznie jednak w styczniu 1994 roku Jackson i Chandlerowie podpisali ugodę, opiewającą na 23 miliony dolarów, a zarzuty karne nie zostały postawione. Sytuacja powtórzyła się dziesięć lat później - w 2003 roku swoją premierę miał kontrowersyjny dokument Living with Michael Jackson, który w nieodpowiedni sposób przedstawiał relację Jacksona z niespełna 13-letnim, chorującym na nowotwór Gavinem Arvizo. To właśnie w tym filmie padają słowa, w których wokalista mówi, że "nie widzi nic złego w dzieleniu łóżka do spania z goszczącymi u niego dziećmi". Choć twórcy dokumentu zostali oskarżeni o fałszywe przedstawienie postaci Jacksona, a w obronie wokalisty stanęli rodzice Gavina, to Departament ds. Dzieci i Rodziny przeprowadził dochodzenie na temat relacji tej dwójki, a na przesłuchaniu sam chłopiec przyznał, że Jackson miał go molestować kilkukrotnie na początku 2003 roku. Michael Jackson został aresztowany 20 listopada 2003 roku, a już miesiąc później oskarżony o siedem przypadków molestowania nieletnich chłopców. Muzyk nie przyznał się do winy, a w wyniku trwającego kilka miesięcy procesu został uniewinniony od wszystkich zarzutów.

Rockowe teledyski, wyreżyserowane przez słynnych filmowców

Wydarzenia po śmierci Jacksona

Muzyk zmarł w 2009 roku. Już cztery lata później fotograf Wade Robson oskarżył Jacksona, iż jako dziecko był przez niego molestowany. Robson był jednym ze świadków obrony podczas procesu z 2005 roku, podczas którego potwierdził, że spał w sypialni muzyka, ale nie był przez niego molestowany. W 2015 roku złożył on pozew, który jednak został oddalony przez sąd, tak samo jak ten z 2017 roku, który oskarżał firmę MJJ Productions Inc. W 2014 roku taki sam dokument wystosował James Safechuck, jednak również i w tym przypadku, pozew odrzucono ze względu na przedawnienie. Obaj mężczyźni zostali bohaterami dokumentu Leaving Neverland: Ciemna strona Michaela Jacksona, a rozgłos wokół produkcji doprowadził do wznowienia procesów przeciwko firmie Jacksona. Ostatecznie zostały one oddalone w 2020 i 2021 roku. Wiemy już, że sprawa ponownie wróci na wokandę.

Sprawa Michaela Jacksona powraca na wokandę

W poniedziałek 26 czerwca, dzień po rocznicy śmierci muzyka, Wade Robson poinformował, iż złoży ponowny wniosek do sądu. Informacja ta została przekazana do opinii publicznej po tym, gdy sąd apelacyjny w Kalifornii zadecydował, iż przedstawiciele firmy MJJ Productions Inc nigdy nie byli i nie są zwolnieni z obowiązku ochrony nieletnich, z którymi Jackson miał kontakt. Wcześniej firma ta argumentowała, iż nie można było oczekiwać od niej takich działań, gdyż jej jedynym akcjonariuszem był właśnie Jackson. 

W piątek 18 sierpnia sąd apelacyjny w Los Angeles zadecydował o wznowieniu pozwów Wade'a Robsona i Jamesa Safechucka. Na ich podstawie, sąd rozstrzygnie, na ile firmy zmarłego wokalisty miały w obowiązku chronić jego rzekome ofiary. Będziemy informować o dalszym przebiegu tej sprawy.