Ritchie Blackmore wskazał swój zespół wszech czasów. Wybór dla wielu może być zaskoczeniem!

i

Autor: Wikimedia Commons/kitmasterbloke

Wiadomości

Ritchie Blackmore wskazał swój zespół wszech czasów. Nie jest to rockowa kapela!

Czy zastanawialiście się kiedyś, który zespół w historii ceni sobie najbardziej Ritchie Blackmore? Jeśli tak, to mamy dobrą wiadomość. Gitarzysta postanowił się tą wiedzą podzielić. Nie da się ukryć, że jego wybór dla wielu będzie zaskoczeniem, gdyż nie chodzi o żaden rockowy zespół.

Ritchie Blackmore zdradził nazwę swojego ulubionego zespołu. "Ich piosenki były bardzo melodyjne"

Ritchie Blackmore, współtwórca i były gitarzysta Deep Purple, odcisnął niewątpliwie piętno na muzyce rockowej. Legendarny muzyk wpłynął na kolejne pokolenia gitarzystów. Nic dziwnego, że wielu uważa go za wzór w tematach związanych z graniem na gitarze. A kogo sam podziwia? 

Nie tak dawno Blackmore odpowiadał na pytania fanów, które zostały opublikowane na Instagramie. Jeden z użytkowników zapytał go o ABBĘ. Gitarzysta, co mogło zaskoczyć nie jedną osobę, przyznał, że to właśnie ten szwedzki kwartet uważa za najlepszy zespół wszech czasów. 

Uważam, że ABBA to najlepszy zespół. Kiedy byłem dzieciakiem, zawsze ich słuchałem. Ich piosenki były bardzo melodyjne i to wszystko działało. Były fantastyczne. Dlatego też to prawdopodobnie mój zespół wszech czasów. Chociaż wiem, że przyznawanie się do tego w pewnych kręgach nie jest fajne. Ale naprawdę byli oni wspaniali – dodał Blackmore. 

Gitarzysta, w związku z tym pytaniem, przypomniał sobie także ciekawą anegdotę dotyczącą nagrywania albumu "Long Live Rock 'N' Roll" zespołu Rainbow, który powołał do życia w 1975 roku. 

Przebywaliśmy w zamku we Francji i próbowaliśmy nagrać "Long Live Rock 'N' Roll". Wszyscy bardzo się nudziliśmy. Siedzieliśmy przy kominku: ja, Cozy [Powell, perkusista] i Ronnie [James Dio, wokalista]. Byliśmy nieco poirytowani, ponieważ nie mieliśmy żadnych nowych pomysłów. W pewnym momencie Cozy powiedział: "OK, muszę się Wam do czegoś przyznać". Spojrzeliśmy na niego i powiedzieliśmy: "Do czego musisz się przyznać?". Wówczas odparł: "Lubię ABBĘ". Na co odpowiedziałem: "O mój Boże, ja ich kocham". A później Ronnie dodał: "Ja też". Wszyscy się zawstydziliśmy, bo nie powinniśmy tak mówić. Cozy pobiegł po płyty i przez kilka godzin słuchaliśmy ich przy kominku w tym zamku. Zamiast pisać własne piosenki, woleliśmy posłuchać ABBY. 

Mellina: Michał Figurski znów w Esce Rock - nie żyję przeszłością
Listen on Spreaker.