Doja Cat to jedna z najpopularniejszych współczesnych raperek. Pochodząca z Ameryki gwiazda dała się już poznać fanom ciężkiego grania, gdy kilka miesięcy temu w jednym z wywiadów wyznała, że jest wielką fanką hardcore punka i... zamierza nawet nagrać album, utrzymany w takim brzmieniu!
Póki co jednak Doja trzyma się gatunku, w którym zaczynała. Raperka wydała już kilka singli, aż w końcu oficjalnie ogłosiła, że jej najnowszy album, zatytułowany Scarlet, ujrzy światło dzienne 22 września. Nikogo ze świata ciężkich brzmień raczej by to nie obeszło, gdyby nie pewien, zupełnie nieprawdopodobny, zbieg okoliczności.
Ten sam dzień premiery i... te same okładki!
Tak się akurat złożyło, że tego samego dnia swoją najnowszą płytę zaprezentują też Panowie z niemieckiej kapeli metalowej, Chaver - lepsza informacja prawda? Krążek został zatytułowany Of Gloom, a jego okładkę zdobi praca, autorstwa Dusty’ego Raya, przedstawiająca charakterystycznego, fioletowego pająka. Tym większe było zaskoczenie wszystkich, gdy okazało się, że nowy album raperki ma... praktycznie taką samą okładkę! Twórca grafiki najwidoczniej nieco się zapomniał i udzielił zgody na jej wykorzystanie w tym samym czasie dwóm różnym artystom, co nie jest raczej spotykanym zjawiskiem na rynku. Warto jednak wziąć pod uwagę fakt, iż Chaver zapowiedzieli swój album już miesiąc temu i we wpisie informującym o premierze, oznaczyli Raya, Doja Cat zaś ogłosiła wydanie płyty we wtorek 29 sierpnia. Szybo stało się jasne, że to nie może tak dłużej wyglądać.
Doja Cat zmieniła okładkę płyty
Na ustępstwo postanowiła iść Doja Cat, Raperka opublikowała w swoich socialach w czwartek 31 sierpnia zdjęcie nowej okładki. Tym razem przedstawia ona dwa, stykające się ze sobą głowami pająki.