Kariera Marilyna Mansona została praktycznie zawieszona, a wszystko to przez aferę, której wokalista jest bohaterem. Według byłych partnerek, Manson miał się nad nimi znęcać i wykorzystywać seksualnie. Cała sprawa stała się bardzo głośna po oskarżeniach Esme Bianco, która stwierdziła, że wokalista traktował ją jak niewolnice. Teraz do całej sprawy odniósł się prawnik artysty, który twierdzi, że niektóre z zeznań są zmyślone.
Prawnik Mansona: Rzekoma ofiara zgodziła się na to
Kent Barker, w dokumentach przedstawionych w sądzie, argumentuje:
Oskarżony znany jest z tego, że jego występy zawierają szokujące elementy, podobne do tych, o których mówimy tutaj. Rzekoma ofiara zgodziła się na to, że wystawia się na potencjalny kontakt z potem, śliną i flegmą.
Kolejne przesłuchanie, zostało zaplanowane na 27 grudnia, jeśli Manson zostanie uznany winnym, to grozić mu może do 1 roku więzienia i 2000 dolarów grzywny. Warto dodać, że nie jest to jedyna sprawa, która toczy się przeciwko wokaliście.