Już jako dziecko Chester Bennington zainteresował się muzyką, a w czasie tym jego ulubionymi zespołami były Depeche Mode i Stone Temple Pilots. Chester marzył, by zostać kiedyś wokalistą tej drugiej formacji - być może w najskrytszych myślach nie przypuszczał jednak, że jego pragnienie kiedyś się ziści.
Śpiewać na dobre zaczął na początku lat 90., początkowo jako członek kapeli Sean Dowdell and His Friends?, a od 1993 roku jako wokalista Grey Daze. Bennington odszedł z grupy w 1998 roku i niezadowolony tym, w którym kierunku podąża jego muzyczna ścieżka, chciał całkowicie usunąć się z tego świata. To wtedy zaproponowano mu udział w przesłuchaniu do zespołu, wtedy działającego jako Xero. Talent Chestera zachwycił wszystkich, casting oczywiście wygrał, a formacja, która z czasem stała się Linkin Park rozpoczęła nagrania swojego debiutu - wydanego w 2000 roku Hybrid Theory. Reszta, jak to mówią, jest historią.
Głos Chestera Benningtona
Chester Bennington dysponował niesamowitym, bardzo wyróżniającym się wokalem. Choć ostry, był niezwykle dźwięczy, a fachowcy określali zakres frontmana Linkin Park jako "ciepły tenor". Głos Benningtona od samego początku zachwycał tłumy, zarówno w wydaniu studyjnym, jak i na żywo.
Jak brzmiał Chester w jednym z największych klasyków Linkin Park, a więc Numb? Sprawdź poniżej nagranie, w którym wyizolowany został wokal artysty i skup się jedynie na jego brzmieniu.