Nick Cave wskazuje swój ulubiony film. Ta produkcja budzi ostatnio spore kontrowersje!

i

Autor: AKPA Jaki film Nick Cave ceni sobie najbardziej?

Nick Cave wskazuje swój ulubiony film. Ta produkcja budzi ostatnio spore kontrowersje!

2022-10-18 13:46

Nick Cave to bez wątpienia jeden z najciekawszych współczesnych muzyków. Pochodzący z Australii artysta od samego początku tworzy muzykę, która nie jest dopasowana pod mainstream, a mimo to udało mu się osiągnąć ogromny sukces komercyjny. Nick Cave interesuje się sztuką w ogóle, różnymi jej dziedzinami. W jednym z ostatnich wywiadów zdradził, jaki film szczególnie sobie ceni. Ta produkcja budzi ostatnio spore kontrowersje.

Nick Cave rozpoczął karierę w 1973 roku, kiedy to wraz z kolegami ze szkoły założył swój pierwszy zespół, w którym pełnił funkcję wokalisty. W 1977 roku został liderem post punkowej grupy The Birthday Party, która była znana ze swoich prowokacyjnych występów na żywo, jednak rozwiązano ja pod koniec 1983 roku. Jeszcze w tym samym roku muzyk, wraz z multiinstrumentalistą Mickiem Harveyem założył zespół Nick Cave and the Bad Seeds, którego brzmienie określić można jako wyrafinowany rock alternatywny, rock eksperymentalny czy też art rock. Formacja ma na koncie już siedemnaście albumów studyjnych, z czego ostatni, zatytułowany Ghosteen ukazał się w 2019 roku. 

Już od lat 80. Nick Cave zajmuje się także tworzeniem muzyki filmowej. Po raz pierwszy jego pracę można było usłyszeć w produkcji Psy w kosmosie z 1986 roku. Kompozycje artysty pojawiły się także na ścieżkach dźwiękowych wielkich hollywoodzkich produkcji, jak Batman Forever, Shrek 2 czy Harry Potter i Insygnia Śmierci - część I, czy Blondynce. 

Nick Cave wskazuje swój ulubiony film. To kontrowersyjny tytuł!

Tematyka filmowa nie jest więc obca artyście. Nic więc dziwnego, że jeden z fanów postanowił zapytać go w ramach biuletynu The Red Hand Files o to, jaki jest jego ulubiony film. Nick Cave wskazał krótko i treściwie, pisząc: "Blondynka. Kocham. Nick". Muzyk wskazał więc na obraz, przy którym ostatnio, wraz z Warrenem Ellisem pracował.

Blondynka od dnia premiery budzi spore kontrowersje. Choć nie jest to biografia Marilyn Monroe w ścisłym tego słowa znaczeniu, gdyż produkcja oparta został na powieści autorstwa Joyce Carol Oates, to błędnie w ten sposób się ją interpretuje. Produkcja krytykowana jest za sposób przedstawienia postaci aktorki poprzez postawienie jej w roli ofiary, zarzuca się jej także antyaborcyjna propagandę. Pomimo to film, a szczególnie odtwórczynię głównej roli, Anę de Armas, wskazuje się jako główną kandydatkę do najbliższych Oscarów.

Krzysiek Sokołowski w Esce Rock o najnowszym singlu Nocnego Kochanka. Nago na hulajnodze?