Max Cavalera

i

Autor: Wikimedia Commons

Wiadomości

Max Cavalera zapowiada nowy album Soulfly. "Będzie to powrót do korzeni"

2024-11-27 14:45

Max Cavalera zapowiada nowy album Soulfly. Obecnie trwają prace nad następcą krążka "Totem", który powinien ukazać się na rynku w 2025. – Będzie bardzo plemienny, będzie powrotem do podstaw. Pozwolę, żeby Soulfly znów stało się Soulfly – zapowiedział Cavalera.

Max Cavalera zapowiada nowy album Soulfly. Czego fani mogą się po nim spodziewać?

W 1996 roku Max Cavalera opuścił Sepulturę. Rok później muzyk powołał do życia nowy zespół – Soulfly. Przez ponad ćwierć wieku grupa wydała dwanaście studyjnych albumów. Na ten moment dyskografię zamyka krążek Totem z 2022. Obecnie Cavalera pracuje nad następcą wspomnianej płyty. Grupa planuje wydać całość w 2025 roku.

Czego możemy się spodziewać po nadchodzącym albumie Soulfly? 

Metalowe albumy wszech czasów / Eska Rock

Będzie bardzo plemienny, będzie powrotem do podstaw. Pozwolę, żeby Soulfly znów stało się Soulfly. W pewnym sensie powstrzymałem to przez kilka lat i trochę tego żałuję. Ale teraz, gdy mam Cavalerę, Go Ahead and Die i Killer Be Killed, naprawdę mogę pozwolić, żeby Soufly znowu było Soulfly. Wrócimy do tego, co było na początku. Chodzi o plemienną moc groove'u, którą ludzie kochają. Więc tworzę płytę w tym stylu – powiedział Max Cavalera w wywiadzie dla Metal-Ross.

Z kolei pod koniec września lider Soulfly w rozmowie dla Metal Express Radio dodał: – Będzie to powrót do wczesnego Soulfly. Czuję, że w tych wczesnych płytach była jakaś magia, która trochę zaginęła na przestrzeni lat... Uważam, że jest to album, który powinien zostać nagrany po "Primitive" [z 2000 roku - przyp. red.]. Więc czuję, że mam szansę nagrać trzecią płytę od nowa. Będzie ona w klimacie "Soulfly" oraz "Primitive". Jestem tym podekscytowany

Czy Max Cavalera zagra jeszcze kiedyś z Sepulturą?

W marcu 2024, w rodzimej Brazylii, formacja Sepultura rozpoczęła pożegnalną trasę koncertową. Po czterdziestu latach grupa zdecydowała się na zakończenie działalności. Gitarzysta Andreas Kisser, w rozmowie dla 69 Faces of Rock, zdradził, że trasa potrwa do 2026. 

Chcemy dotrzeć wszędzie, odwiedzić każdy zakątek świata, aby się pożegnać. Mam nadzieję, że na ostatnim koncercie, który odbędzie się w Brazylii, obecni będą wszyscy byli członkowie, łącznie z braćmi Cavalera. Byłoby to coś wspaniałego dla fanów. Chciałbym, żebyśmy mogli wspólnie świętować tę niesamowitą historię – powiedział Kisser.

A co na to Max Cavalera? – Im więcej czasu mija, tym bardziej czuję, że nie muszę [stanąć na scenie z muzykami Sepultury - przyp. red.]. Tak jak powiedziałem, do prawdziwej reaktywacji doszło pomiędzy mną, a Igorem. Tak się stało. To, co teraz robimy, to czysta magia, jest to niesamowite. Musisz w pewnym sensie zdać sobie sprawę, że jeśli doszłoby do naszego powrotu do Sepultury, to nie miałoby sensu grać pod szyldem Cavalera. Ludzie prawdopodobnie by powiedzieli: "Nie chcę oglądać Cavalery, jeśli organizują powrót". Nie chcę tego zrobić, ponieważ podoba mi się to, co robimy teraz jako Cavalera. To byłoby kiepskie. Tak więc: zdecydowanie nie wchodzi to w grę – powiedział w rozmowie dla portalu Metal Injection

Oto utwory, które zdefiniowały karierę Maxa Cavalery: