Lemmy Kilmister miał oryginalny pomysł, co zrobić z jego prochami po śmierć

i

Autor: screen: https://youtu.be/eBIa0o36pPo

Lemmy bał się zaśpiewać jednego numeru. Mikkey Dee zdradził o jaki kawałek chodzi

2021-11-22 12:39

Lemmy uznawany był zawsze za prawdziwego twardziela i pewnego rodzaju ikonę rocka. Okazuje się jednak, że nie wszystko zawsze było takie proste, a niektóre rzeczy z repertuaru Motörhead sprawiały problemy artyście. O tym wszystkim wspomniał Mikkey Dee.

Grupa Motörhead od zawsze była uznawana za legendę, która jest nie do zatrzymania. Nie da się ukryć, że Lemmy Kilmister był gościem, który poświęcił całe swoje życie graniu i praktycznie do samego końca był na scenie. Okazuje się, że nie wszystko przychodziło liderowi Motörhead z łatwością, o czym wspomniał Mikkey Dee. Jak wynika z niedawnej wypowiedzi, Lemmy miał problemy z pewnym utworem.

EskaROCK Live! - Organek - Walcz

Lemmy bał się zaśpiewać jednego numeru. Mikkey Dee zdradził o jaki kawałek chodzi

W wywiadzie dla 'Teraz Rocka' Mikkey Dee wspomniał o tym, że Lemmy miał pewien problem i powodował go jeden z numerów:

Album skończyliśmy nagrywać nieco szybciej i mieliśmy trochę dodatkowego czasu. Postanowiliśmy więc zagrać dla zabawy jakieś przeróbki. Phil Campbell zasugerował „Heroes”, a Lemmy powiedział: „Nie chcę jej grać, boję się, że ją zniszczę. Nie potrafię jej tak dobrze zagrać jak Bowie”. Namówiliśmy go jednak, tłumacząc, że zrobimy ją przecież w stylu Motörhead. Nie potrafimy w końcu brzmieć jak Bowie. Lemmy stawiał opór, ale kiedy ją skończyliśmy, okazała się jedną z jego ulubionych piosenek, jakie nagraliśmy na tę płytę (ostatecznie na „Bad Magic”trafiła tylko przeróbka „Sympathy For The Devil”The Rolling Stones, a „Heroes”ukazała się na składance „Under Cöver”z 2017 roku – red.). Znakomicie sobie poradził i chyba sam był zaskoczony, jak dobrze wyszła.

Aerosmith - tych kawałków słuchał cały świat! [TOP5]